„Ból jest pojęciem względnym” – podkreśla psychoterapeutka dr Agata Loewe w tekście towarzyszącym wystawie Tadeusza Chudego Kinky. Nie jest to ostrzeżenie przed samym bólem, a raczej przed łatwością interpretowania zachowań innych ludzi przez pryzmat własnych lęków. I nawet jeśli zdjęcia Chudego mogą być czytane pożądliwym okiem, to jednak spojrzenie to podszyte jest strachem.
O dobro ludzi na zdjęciach – bo przecież strach o innego jest strachem szlachetnym, a w obliczu zawstydzenia szlachetność staje się naszą tarcza i ostoją; o spojrzenia świadków naszego patrzenia – czy utrzymamy wewnętrzny chłód, bezpieczny dystans obserwatora, czy jednak widać, że źrenice się rozszerzają i gorączka się podnosii; strach o nas samych – w konfrontacji z sensualnością wyobrażeń uruchamianych przez zdjęcia. A przecież strach jest immanentnym składnikiem seksualności, a my chcemy rozmawiać o seksie.
Wystawa w galerii Miejsce przy Miejscu 14 to debiut fotograficzny Tadeusza Chudego. „Podczas realizacji tego projektu – opowiada autor – w części fotograficznej zastosowałem język dokumentu i reportażu. Natomiast w materiale video i filmie chciałem sprawić, aby narracja nie wysuwała się na pierwszy plan”. Pomimo zastosowania takich obiektywizujących technik, ta wystawa jest nie tyle opowieścią o napotkanych bohaterach, co – może przede wszystkim – o samym autorze i tego, jak postrzeganie drugiego człowieka, poczucie estetyki i specyficzną atmosferę rzutuje na odbiór tematu.
Ludzie na zdjęciach Chudego są zwyczajni, nie są operowymi figurami czy przesadnie dramatycznymi aktorami z taniego filmu pornograficznego. To zwyczajni ludzi ubrani w lateksowe maski i stroje, przykuci do żebrowego kaloryfera, takiego jak mamy w domu. Ta banalność sytuacji, przestrzeni, a także zwyczajność ciała i połysk lateksu są ogromną siłą fotografii Chudego. „To trudna umiejętność. – mówi Łukasz Rusznica z galerii MpM 14 – Zejść do poziomu, gdy przestajesz fetyszyzować fetyszystę, do poziomu, gdy znów zaczynasz widzieć człowieka”.
Tadeusz Chudy – fotograf. Studiował/studiuje Filozofię i Filmoznawstwo (Uniwersytet Jagielloński) oraz Realizację obrazu filmowego (Wydział Radia i Telewizji im. Krzysztofa Kieślowskiego Uniwersytetu Śląskiego). Tworzy prace na styku portretu i dokumentu. Fotografia to dla mnie spotkanie z drugim człowiekiem. Zajmują mnie tematy wykluczenia i tego, co nie odkrywa się przy pierwszym spojrzeniu.
Tadeusz Chudy. Kinky
Od 14 lutego do 29 marca 2018 roku
Wernisaż: 14 lutego 2018 roku, godz. 19.00
Galeria fotograficzna Miejsce przy Miejscu 14 we Wrocławiu