W archiwum Jerzego Lewczyńskiego, po odejściu fotografa, odnajdujemy zbiór rzeczy bezużytecznych. Część z nich, poza tym że leży odłogiem, stała się również anonimowa.

Przedmioty niegdyś skonstruowane przez artystę do służby w jego laboratorium, wymyślone dla swej konkretnej funkcji w oparciu o jego wiedzę i wyobraźnię, po odejściu autora, zatraciły swą pierwotną rolę. Nikt przecież dziś już nie wie, do czego były przeznaczone.
Inną grupę przedmiotów, które znajdujemy w archiwum fotografa, po jego odejściu, to przedmioty których sensu możemy się łatwo domyślić, jak np. radio-magnetofon MK 235, sygnowany wewnątrz przez artystę i jego przyjaciela, służył do powielania z radia audycji, ale także zapisów dla tzw. Foto-teatru.
Jeszcze inną grupę stanowią przedmioty które w archiwum wskazują na inną od obyczajowej funkcję; tak jak te okrutnie powyginane sztućce, które służyły artyście jako modele do fotografowania, albo maska jubilerska ze szkłem powiększającym w której robił sobie portrety dołączając do nich hasła BHP…
Dzisiaj przedmioty są pokazane na ścianie galerii, leżąc na półkach obok siebie milczące, może tylko ta bliskość jeszce je łączy. Czyżby tracąc swą pierwotną gotowość do służby, nie przemieniły się w jakieś Non-ready-mades?
Na ścianach Asymetrii, obok samych przedmiotów, zobaczymy również portrety fotograficzne sztućców, wykonane przez zaproszonych artystów: Kubę Bąkowskiego, Arno Gisingera, Benoit Fougeirol, Krzysztofa Pruszkowskiego, Tomasza Szerszenia, którzy w ten sposób zadają pytania: czy przedmioty z archiwum Lewczyńskiego zatraciły już dzisiaj swą archeologiczną funkcję, czy ich nowe obrazy należą do tej samej grupy co one, a w końcu: co to jest przedmiot.
Rafał Lewandowski
Non-ready-mades w archiwum fotografa amatora
Artyści: Kuba Bąkowski, Arno Gisinger, Benoit Fougeirol, Krzysztof Pruszkowski, Tomasz Szerszeń
Od 12 maja do 9 czerwca 2018 roku
Galeria Asymetria w Warszawie