18 maja 2012 roku o godz. 17.00 w Galerii Pusta w Katowicach odbędzie się wernisaż wystawy fotografii Wojciecha Wilczyka pt. Niewinne oko nie istnieje.
Niewinne oko nie istnieje to cykl zdjęć dokumentujący budynki religijnego kultu Żydów – synagogi i prywatne domy modlitwy. Podczas licznych podróży autor wykonał ponad 5800 zdjęć – czarno-białych i w kolorze. Ostatecznie wybrano 307 barwnych fotografii.
Od pierwszej chwili, kiedy Adam Mazur pokazał mi fragment projektu Wojciecha Wliczyka zatytułowanego Niewinne oko nie istnieje wiedziałem, że to świetny projekt. W sumie bardzo prosty pomysł – sfotografować budynki synagog i domów modlitwy, czy też w wielu przypadkach ich pozostałości. Pomimo świadomości, że wiele z budynków kultu religijnego Żydów popadło przez lata w ruinę, wiele zostało zaadaptowanych na inne cele (biblioteki, domy kultury, kina, warsztaty rzemieślnicze – wymieniając tylko te najmniej zaskakujące) wrażenie po zobaczeniu inwentaryzacji jakiej dokonał Wilczyk jest porażające.
Jacek Michalak (Atlas Sztuki)
Czy tu była synagoga? – pytanie zadawane artyście przez mieszkańców i przez artystę mieszkańcom prowincjonalnych miasteczek, skierowane jest także do publiczności, która przeciera oczy ze zdumienia, widząc hurtownię okien, lokalny pub, zakład pogrzebowy czy skład mebli holenderskich.
Pytanie zadawane przez anonimowych przechodniów wybitych z codziennej rutyny zjawieniem się fotografa jest jednocześnie zaprzeczeniem i potwierdzeniem wiedzy o historii, o tym, o czym każdy słyszał, ale jakby zapomniał – albo lepiej – nie chciał pamiętać (…)
Adam Mazur, fragment tekstu z katalogu do wystawy
Wystawa potrwa do 3 czerwca 2012 r.
Centrum Kultury Katowice im. Krystyny Bochenek
pl. Sejmu Śląskiego 2
Katowice
1 komentarz
Po tych dwóch zdjęciach widać, że wystawa jest przypadkowym zbiorem, nad którym autor nie panował. Nie ma on określonej estetyki, nie ma w nich “autora” – to zbiór otwarty w sensie działania amatora, który pstryka i jedzie dalej, np. do Kalwarii Zebrzydowskiej albo sfotografować jakieś stare trabanty czy żuki (samochody).
Polecam też do obejrzenia katalog z Atlasa Sztuki i do poczytania, co sądzi o jego “stylu” Bogdan Konopka na łamach “Fototapety”, gdyż wypowiedział ważne zdania o W. Wilczyku.
Te dwa zdjęcia wyglądają, jak były reklamami samochodów z jakiegoś komisu, ale niektórzy krytycy widzą w nich dużo więcej, oczywiście mają do tego prawo.
Krzysztof Jurecki
p.s. wystawa dobrze prezentuje się 20-30 zdjęciach, ale jako całość jest bardzo słabym zbiorem z zakresu dokumentu (nie postdokumentu), bez wyczucia koloru.