23 sierpnia w Galerii 81 Stopni w Warszawie odbędzie się wernisaż wystawy Anety Nowickiej, Odsłona.
Już w latach 60. i 70. w świecie sztuki ciało stało się elementem poszukiwania tożsamości, prawa do seksualności, politycznej manifestacji, poszukiwania wolności.
Aneta Nowicka mimowolnie nawiązuje do tej fali. Zadaje pytanie o tożsamość ciała i o aktualność dawnych postulatów. O to, czy cielesność jest kobieca jedynie w kontekście męskim? Czy staje się polityczna, gdy nagość jest przedmiotem publicznej debaty lub religijnej dyskusji?
Postać na jej zdjęciach jest jakby uwięziona pomiędzy religijnością, wymuszoną ascezą, a nieuchronną cielesnością. Kobiece ciało staje się obrazem zniewolenia przez retorykę seksualności i przymus bycia pięknym. Nowicka w swoich pracach przedstawia świat, w którym wypada wstydzić się fałd skórnych, rozstępów, czy zmarszczek, a równocześnie próbuje uwolnić się od tej kulturowej, a nawet wewnętrznej presji piękna. Odsłania się nie tylko jako artystka, ale odkrywa też swoje własne ciało. Zmęczone, czasami jakby zawieszone w próżni, poszukujące własnej przestrzeni i wolności.
Autorka obsesyjnie powraca do tematów, które w fotografii uważa za niszowe: cielesności, prywatnego obszaru kojarzonego jako kobiecy i zarazem mniej ważny oraz czynności, które są powszechnie uważane za żenujące bądź wstydliwe. Tematem jej prac jest tożsamość, kobiecość, nierealne piękno, a nawet śmierć.
Odsłona, Aneta Nowicka
23 sierpnia 2014 roku
Galeria 81 Stopni
Warszawa