9 października 2009 roku w godzinach od 18.00 do 20.20 w Galerii FF w Łodzi odbywać się będzie wernisaż wystawy fotografii Bogdana Konopki, podczas to której artysta zaprezentuje po raz pierwszy prace z cyklu Szara pamięć, nad którym pracował od 1993 roku, jeżdżąc po całej Polsce i fotografując, zapomniane lub nie, cmentarze żydowskie.
(…) Mnogość żydowskich grobów w Polsce sprawia, że tutejsze przestrzenie zaludnione bywają przez dybuki. Niektóre pomieszkują tutaj od pokoleń a nawet stuleci i wniosły niemały wkład w wygląd okolicznych miast i miasteczek, w tradycję a nawet potrawy. Na wielu kirkutach byłem jedynym intruzem zakłócającym spokój ich niespełnionej, tułaczej misji. Wśród wsysanych przez ziemię macew oplecionych bratersko korzeniami i zachłanną, dziewiczą roślinnością żywią się zapewne poziomkami, malinami lub grzybami a czasem trafi się nawet jabłoń. Ptactwa wszelakiego też tu obfitość, nie brakuje zajęcy, jaszczurek i żmij. Światło filtrowane przez sploty gałęzi i liści miewa wyjątkowo fotogeniczny charakter. Trudno nie przysiąść w cieniu zastygłej w powietrzu aury smutku i zapomnienia, w której wciąż jeszcze można usłyszeć dźwięki przeszłości, czy w końcu ujrzeć – lub choćby tylko poczuć – obecność dybuka. Znajdziemy tu wszystko czego wymaga dobrze pojęta fotografia. Materialne, konkretne, zastygłe w nieustającym trwaniu ślady podrzucone w opiekę żywiołom; jak i tym boleśniej dotkliwą nieobecność. Próbowałem uwiecznić to dybukowe królestwo, z nadzieją, że któryś z nich zechce się objawić przed obiektywem z wyznaniem zdolnym poruszyć rezonans w meandrach szarej pamięci… – Bogdan Konopka
Bogdan Konopka (ur. 1953) zaczął fotografować w połowie lat siedemdziesiątych, kierując swój obiektyw na miasto, w którym mieszkał, a które zostało zburzone w 70% w czasie II wojny światowej. Miasto o podwójnej tożsamości: Breslau – Wrocław. To, co go interesuje najbardziej, to sfera cienia, zarówno w sensie potocznego oglądu rzeczy, jak i samej natury fotografii. Ale właśnie te fotografie przez lata nie ujrzą światła dziennego, ponieważ nie sprzyjał im klimat polityczny tamtych czasów. Dopiero po ich wystawieniu – w Angers we Francji w roku 1991 – Le Monde uzna je za rewelację. Konopka dalej konsekwentnie będzie fotografował miasta, w których przyjdzie mu żyć i mieszkać. Najpierw będzie to Angers, a następnie Paryż. Seria Niewidzialne miasto przyniesie mu międzynarodowy rozgłos po wystawie na festiwalu w Arles w 1994 roku, a za serię Szary Paryż otrzyma Europejską Nagrodę Fotografii – Grand Prix de la ville de Vevey w 1998 roku.
Wówczas Bogdan Konopka powrócił do Europy Centralnej i przemierzył siedem krajów byłego bloku wschodniego, tworząc serię Rekonesans, będącą próbą rozliczenia z upadłym imperium. Następnie odbył pięć podróży po Chinach, próbując uchwycić, odchodzącą w niebyt, tamtejszą wielowiekową szarość trwania. Najchętniej fotografuje tkankę miejską oraz pejzaż, ale zajmuje się także portretem. W jego twórczości najbardziej znane są styki wykonywane z negatywów wielkoformatowych 4×5 i 8×10 cala, choć autor nie stroni od kamer średnioformatowych, jak i od małego obrazka. W ostatnich piętnastu latach prace Konopki można było oglądać w wielu, czasem bardzo egzotycznych, krajach. Jego szare, poetyckie, nieco surrealne miniatury są przesycone osobistymi emocjami i na poły mistycznymi energiami, co sprawia, że ich autora rozpoznaje się zazwyczaj już na pierwszy rzut oka.
9 października 2009 roku, godz. 18.00 – 20.00, Galeria FF w Łodzi, ul. Traugutta 18