Producenci nominowanego do Oscara filmu Bullhead przedstawiają trzymającą w napięciu historię dwóch braci, których poza kryminalną przeszłością i miłością do pięknej kobiety, różni wszystko. Premiera filmu już 5 lutego!
Kenneth wychodzi na wolność po odbyciu wyroku za nieudane włamanie. Nie był jedynym sprawcą, ale konsekwentnie krył swojego brata Dave’a i ukochaną dziewczynę Sylvie, biorąc winę tylko na siebie. Po kilku latach w więzieniu Kenneth nie zna innego życia, niż to poza granicami prawa. Tymczasem Dave i Sylvie próbują wspólnie zacząć wszystko od nowa.
W Ardenach, gdzie miłość rywalizuje ze zdradą, a braterska więź z zawiścią, wybór nigdy nie jest prosty. Uwięzieni w przeszłości bohaterowie, bliscy tym z filmów Jacquesa Audiarda, najczęściej kochają to, co ich niszczy.
Ardeny to film w konwencji surowego kina noir. Jest również utrzymany w stylu takich filmów, jak Prosty plan, Chłopcy z ferajny czy Trainspotting i osadzony w podobnym środowisku marginesu społecznego, z którym wielu z nas nie ma żadnego kontaktu. Mimo to bohaterowie od razu wzbudzają sympatię widza, który przeczuwa, że są tylko ofiarami współczesnego społeczeństwa.
Ardeny pozwalają nam przyjrzeć się ludziom z nizin społecznych – których liczba we Flandrii powiększa się stale wraz z rosnącym bezrobociem i trudnościami ekonomicznymi – zmagającym się z trudnościami finansowymi i marnymi perspektywami na przyszłość. Właściwie to sytuacja ekonomiczna zmusza ich do wejścia na przestępczą ścieżkę. Mimo to film nie należy do kategorii społecznie zaangażowanych. Jest przystępnym thrillerem, który – o czym przekonały mnie festiwalowe pokazy – z każdym seansem ukazuje nowe i zaskakujące oblicza, dzięki błyskotliwym dialogom, wspaniałej pracy kamery Robbrechta Heyvaerta i wyjątkowej muzyce filmowej Hendrika Willemynsa – mówi producent filmu.
Ardeny
Reż. Robin Pront
Premiera: 5 lutego 2016 roku
M2 Films