Rok po premierze Burdubasty do księgarń trafia jej kontynuacja – Burdubasta bis. To nowa porcja łacińskich sentencji z humorem i werwą wyjaśnionych przez Stanisława Tekieliego. Spotkanie premierowe z udziałem autora, które odbędzie się poprowadzi Michał Ogórek.
W książce znajdziemy 313 przysłów, zwrotów i terminów łacińskich. Przeczytamy o rzymskich zabobonach i antycznych zwyczajach. To propozycja dla erudytów z dużym poczuciem humoru, którzy cenią do tego mowę wiązaną – rekomenduje profesor Jerzy Bralczyk. – Te trzy zalety chętnie sobie przypisujemy, ale co jakiś czas powinniśmy sprawdzać, czy zasłużenie.
Stanisław Tekieli za cel postawił sobie przełamanie niechęci współczesnych Polaków do łaciny. Robi to w najlepszy możliwy sposób, czyli przez zabawę. Lektura Burdubasty nie ma w sobie nic z wykładu. To skrząca się dowcipem pogadanka zapaleńca, który o łacinie wie wszystko i który z pasją dzieli się wiedzą. Wstępem do omówienia kolejnych sentencji są zabawne wierszyki. Stanisław Tekieli radzi czytać je na głos.
W pierwszej części Burdubasty autor sięgał przede wszystkim do antycznych korzeni. Wyjaśniał, czym jest licentia poetica, zdradzał, co naprawdę powiedział Juliusz Cezar na łożu śmierci, opisywał, skąd się wzięło powiedzenie pecunia non olet. W Burdubaście bis spora część łacińskiej frazeologii pochodzi z okresu od czasów poklasycznych aż po współczesne. Dowiemy się między innymi, że zwrot Cicer cum caule nie ma 70 lat i wymyślił go Julian Tuwim. Odkryjemy, co łączy benedyktynów z rugbistami. Przekonamy się, że termin „mól książkowy” wywodzi się od hulaki, rozpustnika, utracjusza, a także smakosza.
Atutem książki wydanej przez Poradnię K jest także wyjątkowa dbałość o szatę graficzną i wspaniałe kolaże autorstwa Agnieszki Żelewskiej. Na okładce zobaczymy tytułowego burdubastę, czyli osła.
Burdubasta to jedno z bardziej niesamowitych łacińskich słówek, o niejasnym, choć niewątpliwie plebejskim pochodzeniu – wyjaśnia Stanisław Tekieli. – Oznacza starego, zdychającego osła lub też, prześmiewczo, podstarzałego gladiatora, niezbyt już radzącego sobie z bronią. Jego stan przypomina kondycję dzisiejszej, stojącej nad grobem łaciny – ale w naszej mocy jest trochę przedłużyć poczciwej bestii życie. Jak? Niezwykle prosto: otwórzmy się na ten piękny język, a celne powiedzonka i maksymy, dzięki towarzyszącym im wierszykom, same powinny powskakiwać nam do głowy .
Stanisław Tekieli, Burdubasta bis
Premiera: 7 marca 20146 roku
Spotkanie premierowe: 10 marca 2016 roku, godz. 18.30, Księgarnia Moda na czytanie w Warszawie
Wydawnictwo Poradnia K