Jedno z większych wydarzeń artystyczno-kulturalnych w Polsce znalazło swoje miejsce w czasie i przestrzeni. Tegoroczny Slot Art Festival odbędzie się od 8 do 11 lipca, niezmiennie w Lubiążu k/Wrocławia, w starym klasztorze Cystersów. W tym roku w dziedzińcu tego potężnego kompleksu zagrają m.in. Masala, BiFF czy nominowane do nagrody Fryderyków Pustki.
Slot Art Festival to alternatywne sto hektarów twórczości, inspiracji i rozwoju, które już znalazło swoje miejsce w świadomości tysięcy młodych Polaków. Monumentalność i tajemniczość kompleksu klasztornego (dwa i pół razy większego niż krakowski Wawel), na terenie którego odbywa się festiwal, świetnie współgra z twórczym charakterem wydarzenia. Co roku przestrzeń Slot Art Festival wypełnia się dźwiękami (w tym roku aż 7 scen), instalacjami, galeriami, wykładami, twórczością, inspiracją, warsztatami, tysiącami ludzi…
Slot Art Festival przyciąga przede wszystkim tych, którzy kochają muzykę i ciągle szukają świeżego brzmienia. Serce festiwalu, bije w rytm szeroko pojętej rockowej alternatywy. Ale nie zagłusza sześciu pozostałych scen. Do dyspozycji jest: scena experymentalna dla tych, którzy lubią eklektyczne zderzenia jazzu, rocka, awangardy, folku, podane w kawiarniano-klubowym gwarze; scena klubowa czyli szaleństwo do samego rana, wizualizacje i wszystko co najlepsze w nowoczesnej muzyce tanecznej; scena unplugged czyli znane i nie znane zespoły w wydaniu bez prądu; mała scena (konkursowa) – ulubione miejsce młodych, ambitnych zespołów, na niej mają one możliwość skonfrontowania swojej muzyki z szerszą publicznością; scena ekstremalna dla wielbicieli bezkompromisowych brzmień i zaangażowanego przekazu (HC / PUNK i okolice); oraz reggae tent czyli muzyka z Jamajki i okolic.
Slot to nie tylko muzyka, to galerie i instalacje, DKFy, sztuki wizualne, spotkania z osobistościami z dziedziny filozofii, socjologii, psychologii itp. Możliwość wyboru spośród ponad 120 warsztatów. Dla aktywistów, Slot wygospodarował przestrzeń inicjatyw społecznych realizowanych w Polsce i za granicą. W tym roku przestrzeń inicjatyw zajmować się będzie problematyką współczesnego niewolnictwa i handlu ludźmi. Na SAF pojawią się osoby zaangażowane w Anti-Slavery – najstarszą na świecie organizację zaangażowaną w obronę praw człowieka. SAF wspiera również ideę Fair Trade – we wszystkich festiwalowych kafejkach będzie można kupić produkty pochodzące ze Sprawiedliwego Handlu.
Program SAF 2009:
Koncerty: 7 scen, ponad 60 wykonawców m.in.:
VIOLET BURNING (USA) MASALA, PUSTKI, BIFF, DANIEL BENJAMIN (DE), LEAF, ŁĄKI ŁAN, MUNICH (DK), Głyk P.I.K Trio, Gurzuf (BY), Wojtek Grabek, We Call It a Sound, 10000 szelek, Preacher (DE), Kashee Opeiah (DE), The Dizgrazia Legend (IT), Bhimal, Dr Fleischman, Guantanamo Party Program, Afterfeather (US), Bartek Jaskot, Ann-Helena Schlueter (SE)
Scena klubowa:
drum’n’bass, electro, funky, dubstep, chillout : Broflow (DE/spearhead records) / Ojo (DE) / BO UN (DE) / None, Chine, JD Video (PL/ Elektronik Zoo) / N.One, Upalny, Gaara (PL/Neuropunks) / Kwik, Auricom (PL/ebm junglist) / Squal (PL/KPW/ampstrong) / Notab (PL/djshop.pl) / Tomigram, Blacklight (PL/mix2ra, tsound.pl)
Reggae tent: impreza dubowa, bashmentowa, roots & culture m.in.: Zasad Selekta (PL) / RasTa RasTamta Sound (PL) / Muflon Dub System (PL) / NoHands (PL) / DNS / Etna / Roots Revival (PL)
Warsztaty: ponad 120 warsztatów z różnych dziedzin: sceniczne, manualne, muzyczne, sportowe, językowe, psychologiczne i wiele innych
Wykłady: Sy Rogers, Rinus Baljeu, Milan Cicel, Michał Wróblewski, Andrzej Burzyński, Wolfgang Fernandez, Becky Garrison, Marcin Janasik, Jan Masajada, Bogdan Pszczoła, Dan Hash i Mariush Kemblowski
Bazar inicjatyw społecznych: ANTI-SLAVERY INTERNATIONAL, Speak, Lepszy Świat, ChSA, Obywatel, Maitri, Open Doors
Ponadto: slotv; galerie; instalacje; kino; stoiska sprawiedliwego handlu
Organizator: Stowarzyszenie Lokalnych Ośrodków Twórczych (SLOT)
3 komentarzy
W Lubiążu nie ma żadnego “Pałacu” Jest były klasztor. Przy okazji, zastanawia fakt organizowania kilkudniowej, masowej imprezy, pełnej infantylnej zabawy w miejscu kaźni tysięcy niewolników III Rzeszy. Bo to właśnie w Lubiążu usytuowany był tajny hitlerowski ośrodek badawczy. Tam właśnie miała miejsce kaźń tysięcy ludzi. To stamtąd ciała zabitych i zmarłych z wycieńczenia jeńców transportowano wprost w otchłań Odry. Tam właśnie teraz bawi się “katolicka” młodzież, podskakując na cmentarzysku. Być może dlatego niemiecka fundacja angażowała się finansowo w odbudowę byłego klasztoru. Czemu nikt o tym nie pamięta?
Nie wiem czy zauwazyłeś/łaś ale w tekście wyraxnie jest opisane, że jest to były klasztor. Poza tym Jackson chciał tam zrobic park rozrywki i nikomu to nie przeszkadzało, a impreza która porusza twórczo młodych ludzi przeszkadza – tak? Bo co – bo nie przynosi tyle pieniedzy ile mógłby dać park rozrywki?
Wyluzuj
Aczkolwiek czytałam wiele o tymże obiekcie i nie natknęłam się na info o hitlerowskim ośrodku badawczym – dziękuję za rozszerzenie mojej wiedzy
Zgadzam się z drum. Po pierwsze to nie jest infantylna zabawa, tylko po prostu zjazd ludzi uzdolnionych, którzy chcą coś pokazać nauczyć się czegoś bądź kogoś czegoś nauczyć. Ci ludzie przynajmniej mają jakieś zainteresowania, a nie jak większość polskiej młodzieży nic nie robi tylko pije i bierze narkotyki. Poza tym takie miejsca mają fajny klimat na takie artystyczne imprezy.
Z wikipedii “Niekorzystnym dla Lubiąża wydarzeniem było także przejęcie w 1741 r. Śląska przez niechętne katolickim zakonom państwo pruskie.” Prusy to Niemcy?:/