Od ćwierćwiecza w maju o tej samej porze
Pomysł powstał u schyłku ancien régime’u, w najgorszym społecznie okresie dla polskiej kultury, kiedy o jej przyszłości – jak się wówczas wydawało— najlepiej mówił napis znad wejścia do piekła Dantego. Komitetowi Organizacyjnemu, któremu przewodniczył Władysław Słowiński, udało się wówczas doprowadzić do zorganizowania pierwszych Warszawskich Spotkań Muzycznych, czyli zdobyć sojuszników w kręgach tak wówczas, jak i dziś decydujących o finansach, opracować program i wyegzekwować jego realizację.
I tak udaje się przez 25 lat… Brzmi to może i banalnie, ale kryje się za tym wiele trudu i pracy: społecznej i nie tylko. Komitet Organizacyjny przerodził się w Radę Programową, jego Przewodniczący stał się Dyrektorem, zmieniali się wspórealizatorzy przedsięwzięcia, zrazu byęo to Stołeczne Biuro Imprez Artystycznych Estrada, potem Krajowe Biuro Koncertowe, ostatnio—Mazowieckie Centrum Kultury i Sztuki.
Pierwotnie jedynym sponsorem był Wydział Kultury i Sztuki Urzędu m. st. Warszawy, dziś lista sponsorów bywa długa, co oznacza, że i drogi do nich niełatwe, o czym świadczy choćby przerwa: w 1992 roku festiwal się nie odbył, gdyż nikt nie miał ochoty go wesprzeć materialnie… Przez cały ten czas głównym organizatorem pozostawał — i jest nim nadal — Związek Kompozytorów Polskich, a ściślej — jego Oddział Warszawski. Najważniejszym jednak motorem i sercem Warszawskich Spotkań Muzycznych był, jest i będzie — Władysław Słowiński. Bo to jego upór i entuzjazm zrodził ten festiwal.
Idea zasadnicza i pierwotna polegała na mieszaniu programów koncertów repertuarem muzyki dawnej i całkiem współczesnej, co okazało się z biegiem czasu coraz trudniejsze. Głównie z powodu specjalizacji: i to zarówno wykonawców, jak i publiczności. Bo i jedni, i drudzy zawęzili swoje wybory artystyczne do określonych epok. Stąd więc podtytuł festiwalu, od początku przecież obecny: muzyka dawna—muzyka nowa nieco zmienił swój sens, tym bardziej, że koncertów zaczęły się pojawiać także utwory mniej poważne, jak np. Astora Piazzoli, a także koncerty jazzowo-rozrywkowe.
Warszawskie Spotkania Muzyczne od samego początku zapraszały najwybitniejszych artystów: Annę Malewicz-Madey, Andrzeja Hiolskiego, Szabolcsa Esztényi, Krzysztofa Jakowicza, Ivana Monighettiego — i zespoły: Kwartet Wilanów, Musica Antiqua Köln, Ars Nova, Scholę Cantorum Gedanensis, Cameratę Silesię, Orkiestrę Amadeus, Concerto Avenna, Concerto Italiano, pełnej listy i tak nie dałoby się tu zamieścić… Historia rozpoczęła się 10 maja 1986 roku w Sali Koncertowej Akademii Muzycznej w Warszawie. I od tego dnia estrady Warszawskich Spotkań Muzycznych zaprezentowały twórczość ponad 400 kompozytorów: od Jana Sebastiana Bacha po Antonia Vivaldiego, od Grażyny Bacewicz po Zbigniewa Wiszniewskiego, łącznie kilka tysięcy utworów, z których większość współczesnych… (autor tekstu: Krzysztof Baculewski).
Koncerty odbędą się w Zamku Królewskim i Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego.
Festiwal, którego twórcą i dyrektorem jest kompozytor Władysław Słowiński, organizowany jest od 1986 przez Oddział Warszawski Związku Kompozytorów Polskich. Współorganizatorem Festiwalu jest Program 2 Polskiego Radia. Współpracuje z nami Mazowieckie Centrum Kultury i Sztuki.