Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku we współpracy z Muzeum Narodowym w Warszawie przygotowuje wystawę poświęconą najwybitniejszemu polskiemu rzeźbiarzowi – Xaweremu Dunikowskiemu. Otwarcie wystawy odbędzie się 9 lipca 2011 r. i zbiegnie się z jubileuszem 30-lecia powstania tej bardzo ważnej dla środowiska artystycznego w Polsce, a dla rzeźbiarskiego najważniejszej, instytucji. Wystawa w Centrum Rzeźby Polskiej pod tytułem Niepokorny. Xawery Dunikowski będzie jednym z elementów uroczystych obchodów tego jubileuszu.
W skład Honorowego Komitetu obchodów jubileuszu weszli: Magdalena Abakanowicz, Waldemar Dąbrowski, Jerzy Hausner, Ralf Kirberg, Michał Kleiber, Maciej Klimczak, Aleksander Krawczuk, Adam Myjak, Aleksander Pruszak i Andrzej Rottermund. Będzie to też pierwsza wystawa, która pokazuje przekrój całej twórczości artysty. Prezentowane prace pochodzą ze zbiorów Muzeum Rzeźby im. Xawerego Dunikowskiego w Warszawie.
Wśród wystawianych prac znajdą się najważniejsze kompozycje z wczesnego okresu twórczości artysty: Fatum, Tchnienie, Macierzyństwo. Zostaną zaprezentowane także trzy figury ze słynnego cyklu Kobiet brzemiennych oraz portrety i wizerunki: od pracy dyplomowej na Krakowskiej ASP – Portretu Henryka Szczyglińskiego z 1898 roku, poprzez dekoracyjne, bliskie stylizacji art deco, kobiece portrety z okresu paryskiego rzeźbione od 1914, aż do powstałych w latach 50. i 60. podobizn: Hanny Rudzkiej-Cybisowej, Włodzimierza Sokorskiego, Aliny Ślesińskiej. Bliski sztuce portretowej jest słynny cykl Głów wawelskich, dotychczas mało prezentowany. Na ekspozycji zostaną pokazane 24 rzeźby z lat 1925-1929 ukazujące całe bogactwo typów ludzkich, począwszy od postaci historycznych: Zygmunta III Wazy, Batorego, Chopina, aż do przyjaciół. Ważnym uzupełnieniem będzie Autoportret.
Dopełnieniem prezentacji dzieł będą projekty pomników. W paryskiej pracowni artysty w 1917 roku powstał Grobowiec Bolesława Śmiałego, pierwszy projekt pomnika w twórczości Dunikowskiego, uznawany za arcydzieło. Na wystawie znajdzie się jego odlew wykonany w gipsie. W 20-leciu międzywojennym artysta zrealizował tylko dwa pomniki: w 1921 w Warszawie pomnik Wdzięczności Ameryce i w 1936 w Krakowie pomnik Józefa Dietla.
Projekt tego monumentu, w skali 1:1, zostanie także zaprezentowany na wystawie. Pomniki zdominowały powojenną twórczość Dunikowskiego. Już w 1946 roku podjął prace nad pomnikiem Czynu Powstańczego na górze Św. Anny. Realizując ten monument, rozpoczął także prace nad pomnikiem Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej dla Olsztyna. Fragment tego dzieła – Głowa żołnierza radzieckiego będzie przykładem stosunku artysty do socrealizmu. Ten powojenny wątek uzupełnią Popiersie W.I. Lenina (1949) i Robotnik (1946).
Dotychczas nie została wydana żadna obszerna publikacja poświęcona twórczości Xawerego Dunikowskiego. Wydanie towarzyszącego wystawie albumu będzie niezwykle istotnym wydarzeniem, uzupełniającym dotkliwy brak wydawnictw poświęconych artyście, który cały swój dorobek twórczy zapisał państwu polskiemu. Album z kolorowymi zdjęciami uzupełni tekst krytyczny Joanny Torchały, całość dopełni biografia artysty. Wydawnictwo ukaże się w wersji polskiej i angielskiej.
Prezentacja twórczości Dunikowskiego w orońskim Muzeum Rzeźby Współczesnej trwać będzie od 9 lipca do 18 września 2011 roku, następnie będzie pokazywana w warszawskiej Królikarni, w Muzeum Narodowym we Wrocławiu i w Muzeum Narodowym w Szczecinie.
Ekspozycja zapowiada się jako sztandarowe wydarzenie roku jubileuszowego w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku i z pewnością stanie się jednym z najważniejszych wydarzeń kulturalnych roku.
9 lipca – 18 września 2011 r.
Centrum Rzeźby Polskiej
Orońsko
1 komentarz
Niepokorny – nie wiem czy to najlepszy tytuł. Dunkowski był rzeczywiście wielkim rzeźbiarzem, ale jako człowiek nie stanowił szczegółnego przykładu “niepokorności”. To, że zastrzelił w biały dzień, w kawiarni, człowieka, którego nie lubił – to powiedzmy może się zdażyć każdemu. Ale fakt, iż się z tego wyłgał, głównie dlatego, że Pawliszak znany był ze swojej niechęci do caratu i demonstracyjnego okazywania patriotyzmu – to już mniej. Całkowicie zaś niedopuszczalne jest to, że Dunkiowski “zadbał” potem, by córka po malarzu nie dostała renty i z tego co pamiętam, znacząco utrudniał też życie jej potomkom. Było to możliwe dlatego, że Dunikowski dobrze żył z każdą władzą i potrafił sobie wiele rzeczy załatwić, nizaleznie czy to była sanacja czy władze PRL.
Zupełnie rozbrajające są też – zamieszczane w biografii Dunikowskiego – wiadomości, że gdy siedział w Oświęcimiu to było mu bardzo ciężko, bo Niemcy… kazali mu wyklejać makietę, co go bardzo męczyło! Znam wielu takich co męczyli się tam znacznie bardziej.
Ale to w sumie detale. Jako historyk sztuki, Krakus… etc, bardzo się cieszę, że taka publikacja powstała, bo to był rzeczywiście wspaniały rzeźbiarz, a fakt, że uważał, iż Szukalski jest jeszcze większym mistrzem niż On świadczy, że całkiem nieźle znał się na sztuce współczesnej.
To też z niecierpliwością czekam aż dostanę ten album w swoje ręce. Mam nadzieję, że o sprawie Pawliszaka, przez którą musiał opuścić Warszawę i która wlokła się potem za nim przez całe życie, też coś tam jest napisane – przynajmniej w przypisach.