3. Międzynarodowy Festiwal Fotografii Młodych jest pierwszym na Podkarpaciu wydarzeniem fotograficznym na tak dużą skalę. To jedyna tego typu impreza nawet nie tyle w tej części Polski, co w całej Europie Środkowo-Wschodniej.
W programie głównym prezentowanych jest szesnaście wystaw młodych, często niezauważonych do tej pory, fotografów. Ich prace zostały wyłonione w Konkursie Fotografii Młodych przez jury, w skład którego weszli: Witold Krassowski, Andrzej Zygmuntowicz i Grzegorz Klatka.
Na konkurs wpłynęły zgłoszenia stu ośmiu autorów z pięciu krajów. Do prezentacji podczas festiwalu jurorzy dopuścili wystawy szesnastu autorów i wyłonili trzech laureatów: Bartosza Mateńko (Street of Canada – pierwsze miejsce), Michała Dąbrowskiego (0-22 – drugie miejsce) i Natalię Szczech (Miłość jako choroba śmiertelna – trzecie miejsce).
Street of Canada to zbiór klasycznych kadrów z zakresu fotografii streetowej. Sytuacje zastane, nigdy nie pozowane, mijamy je każdego dnia idąc ulicą. W tym przypadku są to ulice Toronto w Kanadzie. Zdarzenia czasem zabawne, czasem zmuszające do refleksji, czasem pokazujące obraz dnia codziennego z zupełnie innego punktu widzenia.Dla mnie osobiście życie na ulicy wielkiego miasta to przede wszystkim światło i ruch. Oba te czynniki powodują, że miasto żyje, a ja staram się uchwycić to życie w niebanalny sposób. Bartosz Mateńko
Zacząłem zajmować się fotografią przed rozpoczęciem drugiego roku studiów, latem 2008 roku. Pomysł na stworzenie fikcyjnej autobiografii pojawił się pod koniec roku 2010, kiedy uświadomiłem sobie, że nie mam w ogóle zdjęć z tamtego okresu. Chciałem oddać klimat i uczucia, jakie towarzyszyły mi podczas pierwszego roku poza domem. Prawdopodobnie zdjęcia, które wykonałem w trakcie realizacji tego projektu zastąpią mi faktyczne obrazy sprzed kilku lat. Wykreowany przeze mnie obraz jest też przedstawieniem życia młodych osób żyjących współcześnie, ich problemów i tęsknot. Pokazuje moment wchodzenia w dorosłość, nową rzeczywistość. Michał Dąbrowski
Miłość jako choroba śmiertelna to odbitki wykonane technika lithową, w formacie 6x6cm. Odbitki są prezentowane w szybkach mikroskopowych, w drewnianym pudełku. Oglądane pod szkłem powiększającym. Każdy z Nas przeżył taką historię. Prostą miłosną historię, od euforii aż do przeminięcia uczuć. Chowamy potem Naszą historię do pudełka i możemy sobie ją przypominać w długie zimowe wieczory. W każdym domu, każdej szafie, na jej dnie, leży jakieś zakurzone pudełko z historią pewnej miłości. Natalia Szczech