Wystawa rzeźb i obiektów Tatjany Schülke – o mikro- i makrobiotycznych, a nawet kosmicznych konotacjach – stanowić będzie próbę ukazania dominującego aspektu jej oeuvre w kategoriach proponowanych przez twórców dawnych kunstkamer. Sposób ukazania i charakter wybranych dzieł nawiążą do scjentystycznych, kopernikańskich tradycji miejsca prezentacji.
Kurator Szymon Piotr Kubiak, mówiąc o koncepcji wystawy wskazuje na wzmożone zainteresowanie historycznymi początkami kolekcjonerstwa i wystawiennictwa – zarówno na polu badań naukowych, praktyk muzealnych, jak i projektów artystycznych. Kluczowa rola przypada w tej refleksji pojęciom kunst- i wunderkamer, czyli pierwszych nowożytnych przestrzeni opisania świata za pomocą zgromadzonych przedmiotów. Pośród szczególnie pięknych fragmentów raf koralowych, rzadkich gatunków motyli, krucyfiksów z kości słoniowej i drewnianych modeli ludzkich płodów, znajdowały się także obiekty o wyjątkowym, transgresyjnym charakterze (np. rogi jednorożca).
Tatjana Schülke zachwyca się urodą ziemskich bytów, szukając jednocześnie ukrytej duszy przedmiotów. Jak w tytule wunderkamerowej instalacji Einsichten – Aussichten (Wglądy – widoki, 1998) czy asamblażu inside out (na lewą stronę, 2008) wiąże mikrokosmos z makrokosmosem. Rurki, pozostałe po wystrzelonych w niebo racach, stają się nibygeologicznymi formacjami
– podobnie do kraterów z gumowych przepychaczy hydraulicznych, które staroświecki systematyk zaliczyłby do kategorii scientyfików. Geometryczne, rzemieślniczo solidne reliefy, niczym obserwowane z kosmicznej perspektywy pola uprawne lub archeologiczne odkrywki, świadczą wreszcie dobitnie, że proces twórczy jest wypadkową spontanicznych potrzeb ciała, ujętych w ryzy racjonalnego umysłu. Umysłu, który gromadzi, klasyfikuje, naśladuje dzieła pierwotnego stworzenia lub produkuje ich symulakry.Kurator wystawy, Szymon Piotr Kubiak
Transgresyjny status posiada rzeźba Sprachlos (2005), wydłużona forma przypominająca szparaga, której tytuł zaledwie w przybliżeniu oddaje polski idiom odejmowania mowy. Liście niezwykłej rośliny, zamienione w trakcie ewolucji w cierniste niekiedy łuski, przyjęły postać otwartych protez ortodontycznych – zatopionych jako objects trouvés w gipsowo-styropianowej masie. Paar (2002) to dwie sercowate bryły połączone gumowymi aortami niczym ciała syjamskich bliźniąt. Urkugel (Prakula, 2002) składa się z licznych małych kuleczek z otworami, utoczonych z włoskiej trawy na podobieństwo szerszenich gniazd. Dziwny twór – ni to naturalny, ni to sztuczny – zdaje się przynależeć jednocześnie do świata przyrody i kultury. Stanowi, jak trafnie ujęła to ostatnio Karin Rase, abstrakcyjną wersję Wenus z Willendorfu – prehistorycznego przedstawienia bogini urodzaju.
Kurator wystawy, Szymon Piotr Kubiak
Tatjana Schülke – ur. 1960 w Bonn, w latach 1982-89 studia malarskie na Hochschule der Künste w Berlinie Zachodnim. Stypendystka Fundacji im. Karla Hofera i Hochschule der Künste w Villa Serpentara, Olevano Romano/Włochy. Laureatka pierwszego miejsca w konkursie o Tempelhof-Schöneberger Kunstpreis. Wystawy w Niemczech, Danii, Szwecji, Włoszech, na Węgrzech. Mieszka i pracuje w Berlinie.
Wernisaż: 13 kwietnia
Wystawa potrwa do 6 maja
Galeria Sztuki Wozownia
Toruń ul. Rabiańska 20
Kurator wystawy: Szymon Piotr Kubiak