Każdy współczesny artysta sięga po błękit, gdy tylko ma na to ochotę, więc i wystawę można by urządzić na wiele sposobów. Organizatorzy wybrali jednak kilku takich artystów, którzy dostrzegają moc i wyjątkowość błękitu, dla których kolor ten stał się imperatywem i zastosowali go świadomie i celowo, choć z całkowicie odmiennych powodów.
Stosując się do recept Cenniniego i idąc śladem, jaki wytyczył Klein, artyści łączą postawy tych dwóch wielkich osobowości, dwóch skrajnych indywidualności. Nienawidzę ptaków, bo robią dziury w najpiękniejszym i największym z moich dzieł odnotował Yves Klein mówiąc o niebie.
Tym samym w szczególny sposób wypełnił słowa Cennino Cenniniego sprzed 600 lat, który zalecał: gdy przyjdzie ci używać błękitu, weź taką ilość, jaką ci potrzeba. Klein wziął wszystko. Przez wieki zmieniła się i symbolika, i znaczenie błękitu.Z najdroższego i najcenniejszego, którym wypadało malować tylko rzeczy najważniejsze, stał się tani i popularny.
Do tego stopnia, że murarze zanurzają sznurek w niegdyś bezcennym ultramarynowym proszku, by odznaczyć na ścianie prostą linię, która i tak niebawem zniknie pod tynkiem, a niezliczeni użytkownicy Windowsów drżą przed niebieskim ekranem śmierci, który może oznaczać koniec ich komputera.
Artyści: Sharon Balaban, Andrzej Bielawski, Tomasz Ciecierski, Edward Dwurnik, Paweł Kowalewski, Edward Krasiński, Laura Pawela, Włodzimierz Pawlak, Aleksander Ryszka
Niebieski najpiękniejszy kolor świata
Wernisaż: 1 grudnia 2012 roku, godz. 17.00
Wystawa potrwa do 15 stycznia 2013 roku
Galeria Propaganda
ul. Foksal 11/1
Warszawa