W lusterku samochodu zobaczyłem
nagle bryłę katedry w Beauvais;
rzeczy wielkie mieszkają w małych
przez chwilę.Adam Zagajewski, Lusterko samochodu
Od pierwszej edycji Biennale Małych Form Malarskich (od 2010 – Triennale) upłynęło dwadzieścia pięć lat i nie sposób, żeby przez ćwierć wieku zmiany zaistniałe w sztuce nie wpłynęły także na tę imprezę, chociaż jej formuła i specyficzny charakter (bardzo mały format – w 1. i 2. BMFM tylko 300 cm2, potem 400 cm2 a od 8. edycji 600 cm2, dwuwymiarowa płaska powierzchnia obrazu) usytuowały to wydarzenie trochę z boku głównego nurtu przemian i przewartościowań zachodzących w obrębie tej dyscypliny.
Z perspektywy Triennale Małych Form Malarskich trudna i skomplikowana sytuacja, w jakiej od dłuższego czasu znajduje się malarstwo nie jest aż tak drastycznie odczuwalna, kolejne edycje (a ta szczególnie) wydają się nawet potwierdzać wiarę wielu wielbicieli tej dziedziny sztuki w nieskończony potencjał tkwiący w niej niemal od zawsze.
Nie jest z malarstwem dobrze, ale nie jest aż tak źle (gdyby mówić o stanie klinicznym, można by postawić diagnozę, że pacjent wybudza się ze stanu śpiączki), skoro swoje twórcze nadzieje wiążą z nim nadal kolejne pokolenia artystów, a co najważniejsze przedstawiciele najmłodszego pokolenia, bardzo licznie reprezentowanego w tegorocznym etapie konkursowym triennale. Szkoda tylko, że jest to niejednokrotnie fascynacja i miłość nie do końca odwzajemniona, a sama artystyczna spontaniczność i młodzieńcza świeżość nie wystarczą do zbudowania w tak wymagającej dziedzinie sztuki, jaką jest malarstwo dzieła treściwego, skondensowanego, spójnego, tak w warstwie wizualnej, jak i semantycznej.
Umiejętności takiego budowania obrazu nie można było doszukać się także u wszystkich tych uczestników konkursu, którzy sam temat mała forma malarska nadal (chociaż już nie tak nagminnie) traktują jako synonim łatwej, mało ambitnej i mało poważnej twórczości o komercyjnym charakterze. Przesłanie do artystów/credo zawarte w regulaminie 8. i 9. TMFM dość wyraźnie kreśli obraz oczekiwanego przez organizatorów małego dzieła malarskiego, ale też nie wszystko daje się przeprowadzić i zrealizować zgodnie z wcześniejszymi zamierzeniami w przypadku imprezy o charakterze konkursowym.
Pozostaje nadzieja, że wśród zakwalifikowanych do wystawy 214 prac 119 artystów znalazły się obrazy najlepsze, najbardziej wartościowe i reprezentatywne dla współczesnej kameralnej twórczości malarskiej, że doceniono także autorów najbardziej dojrzałych realizacji o wyraźnym przesłaniu i sile oddziaływania malarskiej formy, o oryginalnie wykreowanej wizji – bo tylko dzięki takim obrazom/dziełom dostrzeżemy, że rzeczy wielkie mieszkają w małych / przez chwilę.
– Teresa Dudzińska, kurator 9. Triennale Małych Form Malarskich
9. Triennale Małych Form Malarskich
Wernisaż: 23 sierpnia 2013 roku, godz. 16.00
Galeria Sztuki Wozownia
Toruń