Gra komputerowa, która boleśnie karci za popełnione błędy, kule poruszane śpiewem, Flipper, w którego gra się stalowymi pociskami umiejscowionymi na wysokości oczu gracza, maszyna do generowania przemówień, Facebox – najmniejsza sieć społecznościowa świata i wiele innych… Wszystkie te instalacje będzie można zobaczyć – i zagrać na nich – już 4 września podczas wernisażu wystawy w Galerii Bunkier Sztuki.
Volker Morawe i Tilman Reiff – artyści znani również jako //////////fur//// (fur, ang. skóra) dążą do umożliwienia zmysłowego doświadczania sztuki, zmuszając przy tym odbiorców do przekraczania granicy komfortu. Pierwsza na świecie indywidualna wystawa tego duetu zatytułowana no pain no game prezentuje prace, które w najróżniejszy sposób zapraszają widzów do interakcji.
Ich PainStation, instalacja stanowiąca pewnego rodzaju nowoczesną wersję pojedynku, uważana jest w sztuce medialnej za kamień milowy na drodze do przełamywania tabu: to pierwsza gra komputerowa, która przedstawia ból nie tylko w sposób wizualny, ale rzeczywiście powoduje ból fizyczny gracza.
Nawet jeśli pozostałe prezentowane w ramach wystawy prace wyzwalają mniej dotkliwe odczucia, łączy je wszystkie wspólna cecha – samo ich oglądanie okazuje się niewystarczające. Jedynie ci zwiedzający, którzy zdobędą się na odwagę i wejdą w interakcję z obiektami, będą mogli przez chwilę stać się częścią instalacji. Dopiero w bezpośrednim kontakcie dochodzi do głosu zawarta w tych obiektach dawka specyficznego humoru – gdy podejdziemy bliżej, na pierwszy rzut oka dobrze znane interfejsy zachowają się zupełnie inaczej niż tego oczekiwaliśmy.
W każdej z prezentowanych prac – niezależnie od tego, czy gra przeznaczona jest dla pojedynczego gracza, czy dla kilku osób – publiczność stanowi istotny element rozgrywki. Pożądane są wszelkie zachowania: dopingowanie graczy, wiwatowanie, klaskanie czy fotografowanie. Najbardziej intensywnych przeżyć doświadczy jednakże ten zwiedzający, który sam wda się w interakcję, stając się niejako elementem dzieła.
//////////fur//// są twórcami i krytykami sztuki, artystami tworzącymi maszyny i instalacje, projektantami gier. Postrzegani przez niektórych jako artystyczni sadyści, są uważani – w związku z ich prowokacyjnym i niekonwencjonalnym sposobem traktowania relacji człowiek-urządzenie cyfrowe – za dadaistów swojego gatunku. Ich dzieła polaryzują, prowokują, zachwycają i zdobywają prestiżowe wyróżnienia, m.in.: Japan Media Arts Award (2003), nagroda honorowa Ars Electronica (2002) oraz nagroda International Media Art Award Centrum Sztuki i Technologii Mediów (2003).