Wystawa Grzech. Obrazy grzechu w sztuce europejskiej od XV do początku XX wieku jest poświęcona problemowi ikonograficznemu, obejmującemu refleksję na temat doświadczania zła. Grzech należy do pojęć moralnych, negatywnie wartościujących postępowanie ludzkie w teologicznym aspekcie jego rozumienia. Jest nierozerwalnie związany z historią człowieka oraz jego obyczajowością.
Organizatorzy wystawy mają nadzieję, że stanie się ona dla zwiedzających okazją do zapoznania się ze sposobami obrazowania grzeszności w sztuce europejskiej, sprowokuje przemyślenia nad postawami i dylematami moralnymi czasów współczesnych. Do dziś aktualnych jest wiele motywów używanych w sztuce dawnej, a będących zapisem tego, co człowiek robi z własną moralnością, religijnością lub jej brakiem. W Polsce będzie to pierwsza tak duża prezentacja poświęcona problematyce grzechu, wyrażonego w dziełach sztuki europejskiej należących do różnych dziedzin wypowiedzi artystycznej – od malarstwa po rzemiosło artystyczne.
Pojęcie grzechu jest przywoływane najczęściej w kontekstach antropologicznym, socjologicznym i religijnym. W zależności od założeń światopoglądowych grzech jest postawą, czynem, aktem niesprawiedliwym, odnoszącym się do zła, który przekracza i narusza prawa naturalne, boskie, kosmiczne lub społeczne. Jest owocem ludzkiej wolności, niejednokrotnie prowadzącym do alienacji jednostki i jej niespełnienia. Dyskredytuje godność człowieka. Grzech, odnosząc się do sytuacji egzystencjalnej (bytowej), oznacza moralne wypalenie i zawód, także niezdarność. Dotyczy egocentryzmu człowieka i jest widoczny w trzech znaczeniach: splamienie czystości, złamanie (zerwanie) swobody danej człowiekowi przez Boga i gotowość do bycia karanym.
Pojęcie grzechu wymyka się jednak absolutnej definicji. Łatwiej scharakteryzować jego konsekwencje: zło i śmierć. Odczuwanie grzechu w kulturze europejskiej wynikało z dziedzictwa antycznej kultury śródziemnomorskiej i religijnej tradycji judeochrześcijańskiej. Grzech w rozważaniach biblijnych oznacza zło etyczne. W Starym Testamencie znaczy tyle, co przekroczenie prawa. Opisywany jest jako świadome i dobrowolne wykroczenie przeciw prawu bożemu i obraza Boga, która prowadzi do zerwania mistycznej więzi ze Stwórcą i uniemożliwia osiągnięcie Królestwa Niebieskiego. W Nowym Testamencie grzech oznacza niewiarę, odrzucenie Chrystusa i jego orędzia miłości. Jest świadomym przewinieniem wobec woli Bożej i dotyczy czynu. W tradycji chrześcijańskiej człowiek dziedziczy grzech. Uwaga zatem zostaje zwrócona na możliwość ochrony przed grzechem i sprawy związane z zadośćuczynieniem, pokutą i obmyciem z grzechu.
Problematyka grzechu była jednym z najczęściej podejmowanych zagadnień w sztuce europejskiej. Koncepcja wystawy obejmuje spojrzenie na grzech przez pryzmat teologii czterech wyznań: judaizmu, katolicyzmu, protestantyzmu, grekokatolicyzmu oraz różnych koncepcji filozoficznych widzianych w historycznej perspektywie. Wbrew pozorom grzech nie należy tylko do sfery religijnej człowieka, mimo że w sferze tej przez wiele stuleci próbowano normować jego pojmowanie. Zagadnienie to jest dziś o tyle trudniejsze, że jesteśmy świadkami rozluźnienia norm, rozmycia pojęcia grzechu. Oczyszczamy się z wyobrażeń o nim. Wiele środowisk podważa jego istnienie, odrzuca, zastępując go szeroko pojętą wolnością. To sprawia, że pojęcie „grzech” znajduje się w kryzysie lub jest wykreślane ze słownika. Niejednokrotnie bywa używane do innych celów niż dawniej, na przykład w reklamie czekolady, bielizny i turystyce. Dziś, gdy pojęcie to wydaje się nie mieć nic wspólnego z nowocześnie pojmowanym społeczeństwem, warto zadać pytanie: czy grzech w ogóle istnieje, czy warto o nim mówić? Tym bardziej, że poczucie przymusu do czegokolwiek razi. Jednak ciągle zadawane są pytania o istnienie granic w czerpaniu korzyści dla siebie samych i o to, jakie kryteria wartościowania czynów ludzkich są możliwe do przyjęcia.
Poglądy na grzech się zmieniały i były wyrażane w różnych dziedzinach wypowiedzi artystycznej. Są zapisane w dziełach, które zobaczymy na wystawie.
Wystawa została zlokalizowana w salach wystawienniczych Oddziału Sztuki Dawnej MNG (dawny klasztor franciszkański) oraz Oddziału Zielona Brama.
Zgromadzone na wystawie eksponaty otwierają szerokie pole do obserwacji pojęć negatywnie wartościujących, które artyści pragnęli obrazować w sztuce, ukazując zachowania ludzi w różnych przestrzeniach życia. Owe sytuacje graniczne w życiu religijnym, obyczajowym, politycznym i społecznym wyobrażone w sztuce były dla widzów w dawnych wiekach rodzajem pouczenia, jak się wystrzegać zła. Artyści w swoich pracach dawali przykłady tego, co negatywne, by ukazać kanon wartości pozytywnych i do niego się odnosić. Postawy i działania uznawane za moralnie poprawne były stawiane za przykłady, by widz mógł zapamiętać, że stan grzechu to stan ducha gwarantujący jedynie samotność, oddalenie od źródła życia – Boga – lub czyn, który do owego oddalenia prowadzi. Piętnowano grzechy główne (pychę, chciwość, gniew, zadość, nieczystość, lenistwo, łakomstwo) oraz występki, wskazując przy tym ich rangę i dzieląc od śmiertelnych po lekkie, które można zmyć pokutą, pokorą i skruchą.
W konfesyjnym podejściu do sztuki dużą rolę odegrało obrazowanie walki z grzechem i adoracja cnót. Uważano, że każdy człowiek na co dzień walczy z trzema wrogami: diabłem, światem i pożądliwościami ciała, by nie pogrążyć swej duszy w grzechu. Wypracowano ikonografię zła, przedstawiając początkowo personifikacje grzechów głównych, w renesansie w sztukach plastycznych używano alegoryzowanych postaci grzechów, najczęściej ukazywanych jako kobiety zaopatrzone w odpowiednie atrybuty. Wymyślono ciekawą postać ucieleśniającą zło świata i jego szaleństwo – Panią Świat. Stworzono także system obrazowania emblematycznego, w którym przedstawiono grzech jako morze grzechu, klatkę, więzienie, piec ognisty albo krępujące człowieka więzy, posługując się alegorycznymi wizjami dziś już wymagającymi wytłumaczenia i komentarza.