Wystawa opowiada o przemijaniu, opisując zarówno jego negatywne, jak i pozytywne aspekty: śmierć, zniszczenie i zapomnienie z jednej oraz pamięć, trwanie i sławę z drugiej strony. Upływ czasu ukazany jest także poprzez ukazanie procesu dorastania czy dostosowywania się człowieka do panującej mody i trendów.
Wśród ponad stu grafik pochodzących z XVI–XIX wieku znajdują się ryciny Giovanniego Battisty Piranesiego, Egidiusa Sadelera, Hendricka Hondiusa i Giovanniego Benedetta Castiglione. Kontrapunktem dla historycznych przedstawień są wybrane prace polskich dwudziestowiecznych konceptualistów: Romana Opałki, Stanisława Dróżdża i Zygmunta Rytki.
Nieuchronny upływ czasu, przemijanie i popadanie w zapomnienie to tematy obecne w sztuce od stuleci. Prezentowane na wystawie obrazy pokazują kulturowe źródła współczesnego doświadczenia czasu i przemijania – zapowiada kuratorka wystawy, dr Anna Olszewska i dodaje: – Odwołując się do epoki Kartezjusza i Woltera, koncentrujemy się na egzystencjalnym wymiarze przemijania. Jego ślady odnajdujemy w martwych naturach, alegorycznych przedstawieniach cnót i przywar, w obrazach ruin, seriach portretowych.
Wystawa skoncentrowana została wokół trzech głównych pojęć: vanitas, trwania i „nietrwania”.
Pierwsza część wystawy przedstawia wyobrażenia przemijającego czasu typowe dla XVI i XVII wieku. Znaleźć tu można zestawienie młodzieńczego piękna z personifikacją śmierci czy martwe natury przypominające o marności doczesnego świata. Ważny wątek stanowią relacje pomiędzy ulotną naturą czasu a dokumentacyjną rolą i oddziaływaniem sztuki i nauki. Ukazywano je, zestawiając alegoryczne wyobrażenia malarstwa, muzyki i sztuk wyzwolonych z atrybutami przemijania.