Do powstania cyklu Za maską trudno się ukryć zainspirowały artystkę znalezione w sieci fotografie dokumentujące zabawę Halloween z początku XX wieku. Ich bohaterowie, stojąc przed swoimi domami lub na ulicy, zastygli w apatycznych pozach, mają na sobie kostiumy i maski. Zafascynowana tymi przedstawieniami artystka przenosi je na płótno, powtarzając wiernie kadry i stroje, jednocześnie starając się zatrzeć ich kontekst kulturowy i położenie geograficzne. Umiejętnie zaciera szczegóły otoczenia.
W wyniku tej drobnej ingerencji udaje się jej stworzyć pozbawiony kontekstów, tajemniczy świat, który budzi w widzu grozę, lecz jednocześnie fascynuje i wciąga. Sprawia, że trudno się od tego malarstwa oderwać. Artystka całą swoją uwagę skupia na i kostiumach i maskach: twarze ukryte za maskami sugerują nieobecność i niedostępność, a także wybieganie myślami ku zupełnie innym, odległym sprawom. Maski te nie tylko ukrywają, ale i ukazują, gdyż naznaczone są czymś, co można określić mianem symbolicznego naddatku. Stanowią aparat transformacji zamaskowanego.
Cykl Za maską trudno się ukryć ściśle wiążę się z teorią amalgamatów konceptualnych. To metodologia pozwalająca na opisywanie złożonych struktur znaczeniowych. Na początku stosowana do opisywania zjawisk językowych, z czasem rozszerzyła swój zakres do innych rodzajów danych, takich jak: rysunki satyryczne, znaki graficzne, dzieła sztuki czy archetypy kulturowe. Obecnie zwolennicy teorii amalgamatów uznają ją za potężne i niezwykle wszechstronne narzędzie analizy niemal każdego rodzaju zjawisk cywilizacyjno-kulturowych.
Teoria amalgamatów konceptualnych zakłada istnienie tzw. przestrzeni mentalnych, w których gromadzą się, budują i rozwijają pewne treści pojęciowe. Tworzone są doraźnie, często na krótki czas i w jakimś określonym celu, a procesy w nich zachodzące są bardzo dynamiczne. Wiele przestrzeni mentalnych tworzonych jest „jednorazowo”, jedynie w celu scharakteryzowania konkretnej sytuacji lub zrozumienia konkretnej wypowiedzi.