Wystawa Aurélien Froment / Krzysztof Pijarski. Moiré to wyjątkowa prezentacja dzieł dwóch artystów, która jest oparta na zjawisku interferencji, nakładania się na siebie ich indywidualnych zainteresowań, metod i modeli pracy.
Obaj twórcy biorący udział w wystawie dzielą nie tylko fascynację problematyką tożsamości, historii i kulturowej konstrukcji biografii (innych artystów, architektów, historyków, wynalazców), ale także zainteresowanie możliwością odnoszenia się przez sztukę – za pomocą ograniczonych, formalnych środków i gestów – do tych złożonych i rozległych zagadnień. Obaj precyzyjnie konstruują własne narracje, używając mediów, takich jak instalacja, fotografia czy wideo, jednocześnie poświęcając uwagę kwestiom samej materii artystycznej oraz konwencjom wizualnego opowiadania i myślenia. Powracającym u obu twórców tropem jest rozpad, erozja – materii, ciała, utartych form wyrazu.
Migotliwy efekt mory, jaki wytwarza wystawa, jest wynikiem dialogu artystów, również rozmów z Galerią, poświęconych obszarom kształtującym naszą pamięć. Stworzona przez nich opowieść, dzięki skupieniu na postaciach marginalnych bądź niewidocznych (czasem niedostrzegalnych, bo tak dobrze znanych), uruchamia mechanizmy ponownej lektury, odnajdywania miejsca dla nowych relacji i spotkań przeszłości z teraźniejszością. Wizualna archeologia w wydaniu Fromenta i Pijarskiego jest siatką nakładających się na siebie obrazów, zdarzeń, obiektów i śladów, kwestionujących oczywistość takich konstrukcji jak dzieło, tożsamość czy archiwum.
Wśród postaci, których zinterpretowania podjął się Froment, są m.in. Paolo Soleri (wizjoner i propagator teorii arkologii − projektowania architektonicznego, które doskonali miejskie warunki poprzez minimalizację degradacji środowiska) oraz Friedrich Fröbel (niemiecki pedagog, teoretyk i czołowy twórca wychowania przedszkolnego w duchu orientacji humanistycznej). Natomiast Pijarski zmierzył się dotąd między innymi z biografią Jerzego Lewczyńskiego − fotografa i teoretyka głoszącego idee utrzymywania dzięki fotografii ciągłości wizualnego kontaktu z przeszłością. Sylwetki te mają swoje reprezentacje na wystawie, chociaż artyści przyglądają się większej liczbie bohaterów.