Kachō-ga: obraz kwiatów i ptaków
Japoński termin kachō-ga (ka znaczy ‘kwiat’, chō ‘ptak’, ga ‘obraz’, czyli ‘obrazy kwiatów i ptaków’) określa jeden z trzech głównych tematów artystycznych – obok kompozycji figuralnych i pejzażu – w sztuce Dalekiego Wschodu. Motyw ten ma swoje początki w Chinach, a jego popularność i wysoka pozycja wiązały się ściśle z filozofią buddyzmu, głoszącą emanację Buddy w każdym przejawie życia, nawet tym najdrobniejszym, umykającym naszej uwadze. Kwiaty i krzewy, najbardziej pospolite, ptaki towarzyszące codziennym czynnościom, owady o oryginalnych i niezwykłych kształtach mogły się stać tematem obrazów w malarstwie i w drzeworytach. I tak kachō-ga ukazywały kwitnące drzewa, kwiaty i trawy, którym towarzyszyły ptaki i owady. Ich zmienność, kruchość, cykl wegetacji zgodny z rytmami pór roku, uważnie obserwowany i odnotowywany, oznaczał niezmienne istnienie wszechrzeczy lub ulotne, przemijające piękno. Pory roku symbolizowały kwiaty, które wówczas kwitły, a przypisane im były ptaki, owady i zwierzęta. Niekiedy ukazywano również – na dalszym planie – owoce, wodorosty i ryby. Te właśnie kompozycje były bliskie zachodniej wyobraźni, gdyż można je było uznać za rodzaj martwych natur. Obrazy „kwiatów i ptaków” stanowiły temat przedstawień nie tylko w malarstwie i drzeworytach, lecz także w rzemiośle artystycznym oraz książkach ilustrowanych (ehon), które cieszyły się na Zachodzie dużym zainteresowaniem, służyły bowiem jako rodzaj wzorników, pomoc artystyczna i posługiwano się nimi w pracy dydaktycznej. Traktowano je także jako „japońskie zielniki” wypełnione precyzyjnymi, wręcz werystycznymi studiami.
Stosunek Japończyków do kwiatów celnie opisał już w 1892 roku Josiah Conder:
Pospolite w poszczególnych porach roku kwiaty uzyskały naczelne miejsce w kalendarzu świątecznym. Niemal każdy miesiąc ma, w charakterze emblematu, określony kwiat, we wszystkich zaś ważniejszych miastach istnieją gaje i parki, w których publiczność może je oglądać. Japońskie kwiaty cenione głównie jako zwiastuny pór roku i element nieodłączny rozrywek na wolnym powietrzu, bynajmniej nie w swojej rzadkości czy też trudnościom w wyhodowaniu zawdzięczają własną wartość. Sama rzadkość jako taka, walor tak ceniony na Zachodzie, tutaj nie cieszy się prawie żadnym poważaniem. […] gust popularny jednak okazuje szczególne upodobanie dla kwiatów raczej zwyczajnych, pospolitszych, zadomowionych w tradycji powszechnej wyobraźni.
Zarówno malarze, jak i twórcy drzeworytów traktowali wszakże ten tradycyjny temat bardzo szeroko. Jednakże jego mistrzami stali się artyści epoki Edo: Kitagawa Utamaro, Katsushika Hokusai i Utagawa Hiroshige oraz kilku z epoki Meiji, m.in. Watanabe Seitei i Ohara Koson. Ich prace, kunsztowne i mistrzowskie, cieszyły się wielką popularnością w Europie, dzięki m.in. publikacjom w „Le Japon artistique” Samuela Binga. I tak Ehon mushi erami [Album wybranych owadów] Utamary z 1788 roku, Hokusaia dwie słynne serie Duże kwiaty i Małe kwiaty oraz kilkaset grafik Hiroshigego, przedstawiające ulotne chwile – kwiat lub fragment gałęzi z wizerunkiem ptaka lub owada, który właśnie na nim usiadł, stały się dla europejskich artystów i – rzecz jasna polskich – źródłem inspiracji. Kolekcjonerów i artystów zachodnich intrygowały subtelne zestawienia kolorystyczne, wyrafinowane, delikatne i niespokojne linie oraz umiejętność połączenia syntetycznej wizji z uważnym studiowaniem szczegółu.
Młodopolscy twórcy znali przede wszystkim drzeworyty typu kachō-ga, większość z nich miała je w swoich japońskich kolekcjach lub mogła studiować grafiki z kolekcji Feliksa „Mangghi” Jasieńskiego, który zgromadził ponad czterysta dzieł tego typu.
Dla Boznańskiej, Stanisławskiego i jego uczniów, Wyczółkowskiego, Wyspiańskiego, Weissa i Sichulskiego, motyw kachō-ga był nie tylko źródłem inspiracji, „innym spojrzeniem”, lecz przede wszystkim potwierdzeniem ich zainteresowania obrazami natury, w tym kwiatów i ptaków, oraz wpisywał się także w bliski młodpolskiej uczuciowości topos o nieuchronności przemijania. Byli oni niczym Utamaro, któremu
Udawało się w najwyższym stopniu być uważnym obserwatorem i przekazicielem swych obserwacji. Nikt nie był w tym lepszy od niego nawet wśród braci artystów. Sumienny interpretator najdrobniejszych spraw natury, potrafił odkryć życie w jego najzwyklejszych przejawach.
Te „najzwyklejsze przejawy natury” pojawiają się w obrazach olejnych i pastelach, rysunkach i akwarelach wszystkich niemal młodopolskich twórców.
Anna Król
Wystawie towarzyszy bogato ilustrowany katalog-album, który po raz pierwszy przedstawia temat wystawy tak szeroko.
Na wystawie będzie prezentowanych ponad 250 dzieł z kolekcji prywatnych, kościelnych i publicznych: Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, Biblioteki Polskiej Akademii Nauk w Gdańsk, Biblioteki Polskiej Akademii Umiejętności w Krakowie, Instytutu Botaniki Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, Klasztoru ojców Franciszkanów w Krakowie, Klasztoru sióstr Benedyktynek w Staniątkach, Klasztoru sióstr Klarysek w Krakowie, Kościóła Mariackiego w Krakowie, Muzeum Mazowieckiego w Płocku, Muzeum Narodowego w Gdańsku, Muzeum Narodowego w Krakowie, Muzeum Narodowego w Poznaniu, Muzeum Narodowego w Szczecinie, Muzeum Narodowego w Warszawie, Muzeum Narodowego w Wrocławiu, Muzeum Sprzętu Gospodarstwa Domowego w Ziębicach, Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie, Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej i Kujawskiej we Włocławku.
Kuratorzy: Anna Król, Adam Organisty
Aranżacja wystawy: Anna Król
Opracowanie druków towarzyszących wystawie: Rafał Sosin
Kachō-ga. Obrazy kwiatów i ptaków w sztuce Japonii i Zachodu
Od 21 września do 31 grudnia 2016 roku
Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie