Marzec to w Zakopanem czas szczególny. Kiedy pękają okowy zimy, ciepłe powiewy i pierwsze symptomy odwilży od zawsze przyciągają pod Tatry niezliczone rzesze spragnionych wiosennego powietrza i nadzwyczaj szczodrego w tym okresie słońca. To właśnie tutaj, w tym miejscu i w czasie „marcowej odwilży”, po latach stalinowskiej doktryny i sztywnego kagańca cenzury, krępującego wolność artystycznej kreacji, narodziła się idea określana później przez krytyków mianem „awangardy zakopiańskiej”.
Salony Marcowe – romantyczna idea garstki artystów, wśród których znaleźli się Tadeusz Brzozowski, Tadeusz Dominik, Maria Jarema, Roman Modzelewski, Jerzy Nowosielski i Zenon Pokrywczyński, wspartych przez grono intelektualistów i życzliwych krytyków. Idea, która nam współczesnym jawi się jak pojęcie z obszaru mitu.
Pierwsze zakopiańskie Salony Marcowe (1958, 1959, 1968), bez kompleksu prowincji, na długo przed tendencjami narastającymi w dużych warszawskich i krakowskich środowiskach artystycznych, stały się autentyczną prezentacją (manifestacją) sztuki wolnej, anonsującej najnowsze światowe trendy i najciekawsze, niezwykle wyraziste i bezkompromisowe postawy twórcze. Niezależna, lokalna idea środowiska twórczego ”nieopatrznie” uwolniona od gorsetu politycznej doktryny oraz oporu konserwatywnego, zachowawczego, lokalnego środowiska plastycznego, już w 1959 roku została określona entuzjastycznie przez Piotra Skrzyneckiego „najatrakcyjniejszą imprezą plastyczną zimowego sezonu wystawienniczego” i zaliczona do kanonu najważniejszych wydarzeń w powojennych dziejach polskiej sztuki.
Z założenia Salony miały odbywać się co roku, jednakże różne uwarunkowania, a czasami przeciwności losu sprawiały, że Salon niekiedy na kilka lat znikał, by później pojawić się i zaskoczyć nazwiskami wystawiających na nim twórców, stając się wydarzeniem najwyższej rangi, w którym brali udział uczestnicy Weneckiego Biennale (Brzozowski, Jarema, Taranczewski), o którym na łamach prasy pisali najwięksi znawcy procesów twórczych i polskiej sztuki: J. Bogucki, J. Horodyński, J. Madeyski, A. Osęka, J. Stajuda, P. Skrzynecki A. Wojciechowski, J. Woźniakowski i inni.
Reaktywacją Salonów Marcowych, które swą ostatnią edycję miały w 2006 r., pragniemy nawiązać do tradycji szerokiego spektrum nurtów intelektualnych i artystycznych Zakopanego, w jakich rodziła się idea Salonów Marcowych. Szczególnie postulujemy otwarcie, bez prowincjonalnych kompleksów, na inne, nowe środowiska i współczesne nurty artystyczne. W nowej rzeczywistości i odmiennych kontekstach funkcjonowania współczesnej sztuki, pomni romantycznej idei pierwszych Salonów Marcowych, chcemy promować młode, interesujące osobowości, dla których zakopiański Salon może stać się przepustką do światowych salonów, jak również zaprezentować twórców uznanych, z dojrzałą, znaczącą i cenioną na arenie międzynarodowej biografią artystyczną.
Salon Marcowy 2017 w Miejskiej Galerii Sztuki im. Wł. hr. Zamoyskiego inaugurujemy wystawą prof. Adama Myjaka – wybitnego rzeźbiarza, profesora Wydziału Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, wieloletniego i wielokrotnego rektora tej uczelni.
Lidia Rosińska