Walka o status ‘centrum świata’ wpływa również na kulturę i sztukę. Hong Kong ma dziś szansę stać się światową stolicą rynku artystycznego dzięki preferencyjnym regułom podatkowym, na które nie może pozwolić sobie Nowy Jork – ‘stolica sztuki’, która skradła to miano Paryżowi w okresie powojennym. Relacje współczesnych centrów i peryferii świata artystycznego rozpatrywane są w kontekście dyskusji toczonych na temat zachodniej geografii artystycznej. Obecnie jest ona oparta na wertykalności i hierarchiczności, natomiast toczą się dyskusje wokół zastąpienia jej modelem horyzontalnym. Model taki, zaproponowany m.in. przez Irit Rogoff i Piotra Piotrowskiego, uwzględnia wyjątkowość działań artystycznych powstających poza centrum i jest szansą na stworzenie prawdziwej „uniwersalnej” historii sztuki. Odrzucana przez nich ‘wertykalna historia sztuki’ de facto utrwala klasyczny układ centrum/peryferie, narzuca odgórnie pozycjonowanie, niszczy lokalną specyfikę kultury i powoduje narzucanie tożsamości, którą druga strona biernie przyjmuje. Czy zatem zjawiska powstające na peryferiach stają się zazwyczaj istotne jedynie wówczas, gdy są zauważone przez ”centra sztuki”, identyfikujące siebie z wiedzą obiektywną?
Na to i inne pytania stara się odpowiedzieć wystawa Orient Express prezentowana w Galerii Duża Scena UAP. Dobór artystów oraz prac na niej zaprezentowanych odpowiada wielowymiarowości dzisiejszych relacji kulturowych panujących na świecie. Dla kontekstu wystawy nie pozostaje również bez znaczenia miejsce jej prezentacji – Polska – uznawane za półperyferia – wciąż aspirujące do bycia w pierwszej lidze państw zachodnich, często spychane jest do roli gracza drugiej kategorii.
Czy zatem istnieją centra, peryferie i sub-peryferie? Czy odległa Tajlandia zyskuje inne znaczenie, gdy jest widziana oczami Anglika, a inne, gdy znajdzie się w polu zainteresowania polskiego fotografa (M. Warda)? Czy Tajwan, który z perspektywy zachodniej leży na peryferiach peryferii, nie zasługując nawet na uznanie za osobne państwo na arenie międzynarodowej, może stać się przedmiotem wizualnych porównań z krajobrazem Polski potransformacyjnej (M. Skorwider)? Czy japońscy Salarymani upijający się na umór co weekend ukazani przez P. Jaszczuka są bardziej ludzcy w swoich słabościach, niż gdyby sfotografowałby ich nowojorczyk?
I wreszcie, czy oryginalny skład Orient Expressu, który niegdyś kursował między Warszawą i Hongkongiem, a który dzisiaj niszczeje na bocznicy kolejowej w małej polskiej miejscowości przy granicy z Białorusią jest symbolem otwarcia czy zamknięcia naszej wschodnio-europejskiej kultury?
Tekst: Mateusz Bieczyński, Maciej Kurak
Orient Express
Kuratorzy: Mateusz Bieczyński i Mateusz Kurak
Otwarcie wystawy: 12 kwietnia 2018 roku o godzinie 18.00
Od 12 kwietnia do 20 maja 2018 roku
Galeria Duża Scena
Uniwersytet Artystyczny w Poznaniu