Projekt patRIOTki podejmuje problem patriotyzmu, ukazanego poprzez postawy kobiet z czasów zaborów. Punktem wyjścia jest tu książka Wojciecha Lady Polscy Terroryści, w której autor opisuje zamachy na carskich urzędników dokonywane na ziemiach dawnego zaboru rosyjskiego, czasami skuteczne, lecz często nieudolne, pociągające za sobą przypadkowe ofiary. Kobiety brały w tej aktywności czynny udział, nie tylko roznosząc bibułę, ale także transportując broń, amunicję oraz… rzucając bomby z balkonów, jak Wanda Krahelska, Albertyna Helbertówna czy Faustyna Morzycka.
Jak pisze Wojciech Lada: „był to szereg niemal anonimowych dziś kobiet, które zwykle wpadały po roku lub dwóch działalności”. Po zesłaniu i katordze wracały, prowadząc potem skromne życie robotnic. Historia zapamiętała tylko te, które w II RP stały u boku liczących się mężów, jak Aleksandra Piłsudska, albo te nieliczne, które same robiły karierę polityczną. Zawarte w tytule wystawy słowo RIOT, celowo napisane dużymi literami, pochodzi z języka angielskiego i oznacza zamieszki. Nasuwa się więc pytanie czy polskie „riot girls” dały wyraz emancypacji kobiet, czy też ich zaangażowanie i predyspozycje zostały wykorzystane do budowania patriotycznej narracji umacniającej patriarchat?
Projekt wpisuje się we współczesną żywą debatę o pojęciu patriotyzmu i łączonych z nim pojęć, takich jak suwerenność, naród, walka. Zadaje też pytanie czym jest polski patriotyzm na tle niepokojów i zmian we współczesnej Europie i jak w tej narracji postrzegają siebie kobiety.
Cykl patRIOTki składa się z trzech obiektów-sukien, fotografii oraz video. Forma sukien jest artystyczną interpretacją opisów dotyczących sposobów chowania oraz przenoszenia broni przez kobiety, w specjalnie w tym celu uszytych lub przerobionych sukniach. Kolory sukien – biały, czerwony i czarny odnoszą się do trzech symbolicznych etapów życia kobiety podkreślając fakt, że w walkę włączały się kobiety z różnych pokoleń i różnych klas społecznych.
Fotografie z krótkimi opisami historii kobiet wymienionych w książce Wojciecha Lady wyobrażają postaci, po których często w materiałach archiwalnych pozostało jedynie wymieniane w ciągu innych nazwisko. Video oparte w warstwie wizualnej oparte jest na dokumentacji z realizacji projektu. Obrazom towarzyszy opowiadana historia kobiet patRIOTek oparta na cytatach z książki Wojciecha Lady.
Anka Leśniak urodziła się w 1978 roku. Doktorat na Wydziale Rzeźby i Intermediów Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, dyplom magistra sztuki, praca dyplomowa obroniona z wyróżnieniem na Wydziale Edukacji Wizualnej (obecnie Wydział Sztuk Wizualnych) Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi, dyplom magisterski z historii sztuki, Uniwersytet Łódzki,
Od kilkunastu lat zajmuje się rolą kobiet w historii i historii sztuki. Jej projekty mają charakter intermedialny, używa w nich mediów takich jak video, instalacja, fotografia, malarstwo rozszerzone, rzeźba. Pierwsze prace skupione były głównie na cielesności, refleksji nad pojęciami kobiety – artystki, kobiety – modelki, relacji twórcy i odbiorcy oraz nieoczywistością tych podziałów dawniej i dziś – seria Body Printing (od 2007); stanowiły także dialog z maskulinistycznym paradygmatem w historii sztuki Top Models (2007–2009), Muzy Łodzi Kaliskiej (2010). Następnie zaczęła poszukiwać historii kobiet artystek, pytając o ich osobiste doświadczenia i refleksje – projekt Fading Traces. Polskie artystki w sztuce lat 70. (2010) oraz projekt Zarejestrowane (2011), dotyczący sytuacji artystek z jej pokolenia.
W ostatnich latach realizuje prace site-specific na opuszczonych budynkach w tym projekt Invisible inVisible / Niewidzialne Widzialnego (2015–2016) oraz poszukuje historii kobiet „nieumiejscowionych” w historii, z różnych powodów zapomnianych lub pomijanych. Stosuje tu metodę „artystycznego śledztwa”, rozmów z ludźmi, poszukiwań w archiwach, otwarcia na tzw. zbiegi okoliczności i przypadek, wszystko, co może być pomocne przy tworzeniu komunikatu artystycznego.
Anka Leśniak. patRIOTki
Kuratorka wystawy: Olga Filanowska
Wernisaż: 26 października 2018 roku, godz. 18.00
Wystawa czynna do 30 listopada 2018 roku
MCSW Elektrownia w Radomiu