Pamięć o doświadczeniu pełnej harmonii, potrzeba obcowania z prawdą i dobrem są zapisane trwale w świadomości i ciele człowieka, choćby ślad ten zepchnięty został w jego najgłębsze pokłady. Czy to nie właśnie sztuka, a przede wszystkim taniec jako ten mający szczególny dostęp do archetypicznej materii ciała, powinien być przestrzenią umożliwiającą obcowanie z nieoczywistym, właściwym pięknem?
Festiwal Tańca współczesnego KRoki został powołany do życia w marcu 2013 roku w nowo powstałym Małopolskim Ogrodzie Sztuki z inicjatywy Iwony Kempy Kierownika Artystycznego Ogrodu. Projekt został stworzony z myślą o tym, by w „ogrodzie sztuk” współistniejących ze sobą w MOS, znalazł się także teatr tańca i ruchu. Od początku za program festiwalu oraz idee poszczególnych edycji, oprócz Iwony Kempy jako dyrektora festiwalu, odpowiedzialne są jego kuratorki –wybitne znawczynie teatru tańca i ruchu – Jadwiga Majewska i Katarzyna Bester. Pierwsza, wyłącznie polska edycja cieszyła się ogromnym zainteresowaniem zarówno krytyków, jak i publiczności. Chcąc kontynuować rozpoczęte dzieło i rozwijać Festiwal tak, by uczynić z niego ważne wydarzenie artystyczne zarówno w Polsce jak i na świecie, druga jego edycja została zorganizowana jako wydarzenie międzynarodowe, z konkretną ideą, celami i wynikającym z przyjętych założeń programem.
III edycja Festiwalu „KRoki” pod hasłem „Piękno utracone?” ma na celu prezentację spektakli zespołowych najwybitniejszych europejskich choreografów, którzy poprzez taniec i ruch potrafią budzić emocje i wywoływać zachwyt publiczności.
Operacje plastyczne, perfekcyjne ciała modelek, wyretuszowane twarze na okładkach gazet – festiwal młodości i doskonałości trwa. W dobie terroru piękna, tego rozumianego bardzo powierzchownie, sztuka okopała się na przeciwległym biegunie. Także we współczesnym tańcu dewaluacja pojęcia sprawiła, że piękno straciło na swojej wartości i aktualności. Stało się czymś wstydliwie niemodnym i pozornie banalnym. Stan ten ugruntował zwrot konceptualny w tańcu, który sprawił, iż klasyczne pojęcie estetyki zostało właściwe usunięte z pola kategorii twórczych tej dziedziny na rzecz mechanicznych, fizycznych badań nad ciałem. Tymczasem potrzeba piękna jest głęboko wpisana w naturę człowieka. Stanowi bowiem wyraz jego pierwotnej tęsknoty za utraconym rajem, doskonałym stanem.
Czy taniec współczesny wyłamujący się zasadniczo kanonom klasycznego baletu, w swym bogactwie stylów i technik nie posiada narzędzi aby uwieść i po prostu zachwycić swym światem widza?„Raj utracony” to tytuł premiery przygotowywanej przez tancerza i choreografa Samira Calixto. Poemat Miltona stał się dla niego punktem wyjścia dla refleksji nad tożsamością piękna oraz analizą stanu jego porzucenia. Tytuł spektaklu jak i jego idea stały się z kolei bezpośrednią inspiracją dla tematu i hasła trzeciej edycji Międzynarodowego Festiwalu Tańca Współczesnego KRoki. Chcemy pokazać, że taniec współczesny nie tkwi wyłącznie na estetycznym wygnaniu, ale może być drogą powrotu, do piękna.
Więcej o zespołach:
- Mistral – Susanne Linke (Niemcy)
Pomysł na tę produkcję został oparty na dwójce tancerzy, którzy wywodzą się z dwóch bardzo różnych ale wysoce rozwiniętych tradycji tanecznych. Bardziej niż jakikolwiek inny wykonawca, Susanne Linke uosabia wiedzę o modern dance w Niemczech, od Mary Wigman do Folkwang i teatru tańca. A Koffi Kôkô czerpie z wysoce rozwiniętych wielowiekową tradycją obrzędów przejścia w kulturach Afryki Zachodniej. W obu przypadkach, swymi ciałami działają jak niezwykła i unikatowa biblioteka wiedzy. Oboje to wyjątkowi tancerze, których choreografie uwzględniają i badają tak swoje własne biografie, jak i ich tradycje społeczno-polityczne, kulturowe i duchowe.
Taniec i choreografia: Susanne Linke und Koffi Kôkô
- Tyrans – Dame de Pic/Karine Ponties (Belgia)
„Nasze całe istnienie jest zaledwie złudzeniem ludzkich mas”
Robert Musil
Trzej tyrani zamknięci w murach opuszczonego gmachu, samotnie budują zdania swego języka, według reguł ustanowionych przez charakter ich władzy – doczesny, duchowy i ekonomiczny. Aby sprawować tą władzę, muszą podporządkować sobie swoją niezamieszkałą krainę i, paradoksalnie, podporządkować sobie wszystkich suwerenów. Tyran rządzi, a próba ujarzmienia otoczenia kończy się szokiem metamorfozy, dekonstrukcją jego kodu, tego ucieleśnionego miejsca, które zawiera w sobie społeczną funkcję. Uobecnienie jednostki, owego „człowieka bez właściwości”, który wynurza się z poczwarki suwerenności jest zatem nieuniknione. Ciało odnajduje niepowtarzalny język, mowę niezwiązaną z jego rolą ale z jego naturą. Z kolei jednostka otwiera się na nową metamorfozę, erupcję ciała prawdziwego w miejsce ciała osobistości; artysta wyrywa się z okowów figury, której kostium, zrzucony niczym przez liniejące zwierzę, odsłania fałsz. Spektakl Tyrani (I) z poczuciem humoru eksploruje miejsca ciała, obserwuje jak dalece zdolne jest do wchłaniania protokołów i kodów, przygląda się jego odporności i temu jak nieustannie odkrywa się na nowo.
Produkcja: Dame de Pic / Cie Karine Ponties
Koncepcja i choreografia: Karine Ponties
Tancerze: Mathieu Desseigne Ravel, Eric Domeneghetty, Shantala Pèpe
Światło i konsultacja artystyczna: Guillaume Fromentin
Oryginalna muzyka: David Monceau