Festiwal reportażu w mieście, którego nie ma. Miedzianka to miasto, które zniknęło z map za sprawą rabunkowego wydobycia uranu. Po latach odkrywamy je na nowo.
Miedzianka to miasteczko, którego nie ma. Pewnego dnia zaczęło się zapadać, a potem znikło. W 2011 roku Filip Springer opisał jego losy, a dziś miasteczko żyje nie tylko na kartach książki – w ostatni weekend sierpnia odbędzie się tu bowiem festiwal reportażu.