„Przy mikrofonie Paweł Sołtys, zwany Pablopavo. Tomasz Radziszewski dziwi się. Ja popadłem w stupor”. Fot. Joanna Gontkiewicz (źródło: materiały prasowe wydawcy)
„Przy mikrofonie Paweł Sołtys, zwany Pablopavo. Tomasz Radziszewski dziwi się. Ja popadłem w stupor”. Fot. Joanna Gontkiewicz (źródło: materiały prasowe wydawcy)