Fotografia prywatna – społeczne archiwum codzienności
Fotografia prywatna, domowa, rodzinna to paradoksalnie fotografia najrzadziej oglądana, najmniej zbadana, mam wrażenie, że niedoceniona. A przecież poza tym, że może budzić emocje, gromadzić wokół siebie osoby dotychczas sobie nieznane, być pretekstem do wymiany opowieści, to przecież jest niezwykłym, społecznym archiwum codzienności – zmieniających się obyczajów, mód, estetyk, ale również zmian o charakterze politycznym, które odbijają się w losach (a więc także – w fotografiach) prywatnych.