Jak (nie) zostałem księżniczką
To mnie zainteresowało, to mnie przyciągnęło. Że w galerii rzeźby pokazuje się sukienki. W ten oto sposób sukienki stają się niezależnymi od garderoby obiektami. Obiektami przestrzennymi. Niczym rzeźby. Po drugie przyciągnął mnie do Orońska fakt, że dziełem artystki sztuk plastycznych stały się sukienki. Pomyślałem sobie, że w ten oto sposób – być może – rodzi się artystyczna autonomia sukienki (mody?).