Pomarańczarka w całej swojej okazałości
Do „podróży w nieznane” – konserwacji „Pomarańczarki” przygotowywałam się przez piętnaście lat, czyli przez całe moje życie zawodowe na stanowisku konserwatora w Muzeum Narodowego w Warszawie. Gdybym pracowała dwadzieścia pięć lat byłoby podobnie. Zdarzają się obiekty, które żądają od konserwatora wszystkich umiejętności i całego doświadczenia jakie posiada, a i tak pomimo tego zaskakują czy zadziwiają.