Powolny progres
Potencjalne życzenia na rok 2013 pozostały, przynajmniej połowicznie – w przypadku nielicznych tytułów lub tylko jako nadzieje na przyszłość – spełnione. Owa połowiczność sprawia jednak, że próżno szukać argumentów za radykalnym przełomem czy nadejściem innej jakości w polskim kinie.