Myśli nowoczesnego endeka, nowa książka Rafała A. Ziemkiewicza adresowana jest nie tylko do obserwatorów życia politycznego, ale wszystkich, którzy nie mogąc odnaleźć się w otaczającej rzeczywistości, popadają coraz głębiej w marazm, apatię i obojętność. Książka ukazała się 19 października nakładem wydawnictwa Fabryka Słów.
Dlaczego endecja? Bo endecją obecnie się straszy. Mało, kto wie, co ten skrót oznacza i co się za nim w istocie kryje – ale każdy odbiorca medialnego przekazu wielokrotnie odbierał komunikaty, że jest to coś najstraszniejszego, najobrzydliwszego, coś, czego się trzeba bać i czego uniknięcie rozgrzesza wszystkie wady III RP.
Rafał A. Ziemkiewicz rozprawia się z tymi obiegowymi prawdami i dowodzi, że Polska owszem, dla Polaków – ale wszystkich. Odwołując się do endeckiej szkoły myślenia o Narodzie, dla Narodu i w kategoriach Narodu, odrzuca ideały, które do naszych czasów już nie przystają. Piętnuje te, których trzeba się wstydzić i wreszcie na powrót przywołuje wartości, których teraz zwyczajnie potrzebujemy.
Można się wizją kreśloną przez Ziemkiewicza zafascynować. Można z nią polemizować lub zwyczajnie odrzucić. Warto jednak ją poznać, choćby dla punktu odniesienia do własnych poglądów, dla określenia własnego miejsca w kraju.
Historia grafiki okładkowej, która ozdobiła Myśli nowoczesnego endeka, rozpoczęła się całkiem daleko stąd, we włoskim Trydencie. Właśnie tam ogłoszono konkurs o charakterze satyrycznym, zatytułowany Powolność, w którym Jerzy Głuszek postanowił wziąć udział.
Pomysł zrodził się nagle, jednak nie byłem do końca przekonany, czy dobrze trafiłem w temat – wspomina Jerzy Głuszek. – Być może idea tej pracy nosi w sobie znamiona mojej osobistej sytuacji życiowej z tamtego okresu? Może przyszedł mi do głowy, bo po prostu tak czułem się ze swoją rzeczywistością? Coś w tym jest…
W pierwotnej wersji, narrację pracy wzmacniała postać kobiety siedzącej na przodzie owej, solidnej łodzi. Całość prezentowała takie znaczenia jak: niemożność, iluzję, trwanie w miejscu, niepewność jutra, podróż donikąd, czy beznadziejność sytuacji.
Przerzucenie i zaadaptowanie pomysłu z ilustracji satyrycznej na okładkę książki, tak by prezentowała poruszane w niej problemy w sposób nieco ironizujący i zdystansowany, wydało mi się dobrym rozwiązaniem – dodaje Jerzy Głuszek. – Nie ukrywam, że intrygują mnie reakcje Czytelników.
Powolność według Jerzego Głuszka została uhonorowana pierwszą nagrodą trydenckiego konkursu.
Rafał A. Ziemkiewicz, Myśli nowoczesnego endeka
Data premiery: 19 października 2012 roku
Wydawnictwo Fabryka Słów