Od 10 maja w Ośrodku Działań Artystycznych w Piotrkowie Trybunalskim będzie można oglądać wystawę prac Keymo pt. Perwersja jest poezją ciała.
Keymo o sztuce (2014):
(…) Perwersja jest poezją ciała, tak jak poezja jest perwersją słów. Moje prace powstają z perwersji obrazu. To nie fotografia, to zbieranie niespreparowanego osadu ludzi i miejsc. To wnętrzności, krew, brud, egzemy, sny, ból, zło i świętość. To krótkie zagłady i szybkie zbawienia. W piwnicach, burdelach, slumsach, szpitalach, kościołach. Wszędzie gdzie śmierć ociera się o rozkosz. Poluję na cuchnących resentymentem katolików, a z ich czaszek robię naszyjniki. Poszukuję prawd życia i snu. Czerpię soki z średniowiecznego malarstwa tablicowego, estetyki japońskiej, starej fotografii pornograficznej i archiwów departamentu zabójstw. (…)
Krzysztof Jurecki:
(…) Wiele z fotografii Keymo reprezentuje tzw. męskie spojrzenie, które pozwala dominować nad fotografowanym obiektem, zniewalać a w efekcie wywoływać pożądanie. Inne prace wpisują się w feministyczny nurt, choć do niego nie przynależą. Tym razem opresja dotyczy mężczyzn. A fotograf/ka jest przede wszystkim wojerystką cieszącą się ze zdobyczy, jaką jest uchwycona wyjątkowa chwila, niezwykła pozycja, w której powstaje erotyczne napięcie, z jakim łączy się duża ilość powstającej teraz fotografii. Ten perwersyjny aspekt twórczości podkreślał w ostatnim dziele Étant donnés (1969) Marcel Duchmap, czy Michelangelo Antonioni w Powiększeniu (1966), a znaczenie teoretyczne fotografii erotycznej nadała Susan Sontag w słynnej książce O fotografii (1977).
Autorka reprezentuje ponowoczesny świat z zagubioną tożsamością, a nawet z jej wyzbyciem się na korzyść zatarcia granicy miejsca, czasu i często rysu indywidualnej podmiotowości (określonej twarzy, osoby), która rozpływa się i znika, pomimo że ją widzimy. Mamy bardziej do czynienia z poszczególnymi scenami czy kadrami, jak z filmów Davida Lyncha, w których postaci zmieniają się w fantomy, nakładając na nie własne projekcje myślowe. Gubimy się w nich, jak w labiryncie bez wyjścia. Pozostaje rytuał na zgliszczach dawnego dziedzictwa, które stało się ruiną. (…)
Keymo ur. w 1984 r. w Olkuszu, studia na ASP w Krakowie w latach 2003-2007. Pracuje w dziedzinie fotografii mody, portretu i malarstwa. Posługuje się fotografią analogową i polaroidową. Odwołuje się do różnych tradycji filozoficznych (zen) i artystycznych (malarstwo niderlandzkie XV wieku, Młoda Polska). Świadomie tworzy w eklektycznym stylu, nawiązując do twórczości Joela-Petera Witkina, Arakiego, Diany Arbus, Helmuta Newtona. Ważniejsze wystawy indywidualne i zbiorowe: Keymo Play-OFF, Galeria Olympia, Kraków (2011); Be constructive, Galeria Bałucka, Łódź ( 2011); Keymo. Lunatyzmy, Galeria FF, Łódź (2012); Co kryje się na dnie oka? W kręgu auto/portretu z przełomu XX/XXI wieku, Galeria Sztuki Wozownia, Toruń (2012).
Oprac. Krzysztof Jurecki
Keymo, Perwersja jest poezją ciała
Wernisaż: 9 maja 2014 roku, godz. 19.00
Wystawa potrwa do 1 czerwca 2014 roku
Ośrodek Działań Artystycznych
ul. Sieradzka 8
Piotrków Trybunalski