Plakat jest sferą artystycznej działalności, w której Franciszek Starowieyski (1930-2009) w najbardziej wszechstronny sposób wykorzystał twórcze możliwości swojej wyobraźni. O znaczeniu, jakie Starowieyski przypisywał tej dziedzinie twórczości świadczą słowa artysty, które zacytowała Bożena Kowalska w katalogu wystawy: Nigdy nie czytałem uważnie sztuki, robiąc scenografię. Za to do plakatu nieraz po kilka razy.
W latach 50. Starowieyski tworzył plakaty filmowe, głównie do filmów radzieckich (Poemat pedagogiczny). Później kilkakrotnie zmieniał styl, eksperymentował w technice malarskiej, dochodząc do własnego, rozpoznawalnego dziś języka. Popularność zyskał w latach 60. serią plakatów teatralnych i filmowych, stając się jednym z najwybitniejszych przedstawicieli Polskiej Szkoły Plakatu. Z tego okresu pochodzi Frank V, przedstawiający narożnik dziewiętnastowiecznego banku przechodzący od dołu w czaszkę, w którym po raz pierwszy ujawnił się w twórczości Starowieyskiego surrealistyczny sposób łączenia obcych sobie elementów. Nieco później pojawiło się również fantazyjne przekształcanie motywów ornamentalnych. Wśród rekwizytów obecnych w jego twórczości regularnie pojawiają się: kości (Metafora’76), czaszka (Operetka), ptasie głowy (Dyskretny urok burżuazji), węże (Weisse Ehe).
Zdaniem Bożeny Kowalskiej, Franciszek Starowieyski był nie tylko jednym z najwybitniejszych przedstawicieli Polskiej Szkoły Plakatu, ale potrafił w niej znaleźć swoje odrębne, wybijające się miejsce. Plakat jest bowiem dyscypliną służebną, ma oddać przede wszystkim klimat dzieła, któremu służy. W tej dziedzinie ciężko jest stworzyć pracę, która jednocześnie pozwoli artyście zachować jego własny styl. Starowieyskiemu się to udało – mówiła kurator wystawy. Jego plakaty nigdy nie były wyłącznie ilustracją, ale za każdym razem stawały się autonomicznymi dziełami sztuki, przetworzonymi przez surrealistyczną fantazję artysty. Świat realny istnieje tu obok tworów wyobraźni połączonych ze sobą na zasadzie groteski. Zaprezentowane na wystawie plakaty ujawniają charakterystyczne cechy obecne w całej twórczości artysty: precyzję rysunku, dynamikę kompozycji, skłonność do makabry i refleksji nad śmiercią i przemijaniem, zainteresowanie anatomią, a zwłaszcza rubensowskim w kształtach ideałem kobiety. Tkwią one w tradycji XVII wieku, do której Starowieyski nawiązywał również, datując swoje prace o 300 lat wstecz.
Wystawę Bykowi chwała! 100 plakatów Franciszka Starowieyskiego można oglądać w Mazowieckim Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia w Radomiu do 30 sierpnia 2009 roku. Wszystkie prezentowane plakaty pochodzą z kolekcji Janusza Pławskiego, kolekcjonera i przyjaciela niedawno zmarłego artysty. Kuratorem wystawy jest Bożena Kowalska, krytyk sztuki i autorka licznych książek o malarstwie powojennym, która z blisko trzystu zrealizowanych przez Franciszka Starowieyskiego plakatów, wybrała tytułowe sto. Na wernisażu obecni byli synowie artysty, Mikołaj (rzeźbiarz) i Antoni (malarz), autorzy plakatu promującego wystawę, który stworzyli w oparciu o plakat ojca do filmu Andrzeja Papuzińskiego Bykowi chwała! (1971). Dokument, którego bohaterem jest Starowieyski, jest uzupełnieniem radomskiej wystawy i będzie wyświetlany w Elektrowni przez cały trwania ekspozycji.
Franciszek Starowieyski współpracował z największymi dystrybutorami filmów (m.in. ZRF, Polfilm, Film Polski), telewizją, teatrami w: Warszawie, Wrocławiu, Szczecinie, Koszalinie, Krakowie, Łodzi i Poznaniu. Plakaty tworzył również do własnych wystaw indywidualnych. Był laureatem wielu nagród, m.in. Nagród Roku w konkursie Najlepszy Plakat Warszawy (1970, 1971, 1982), Nagrody na 12. Biennale Sztuki w São Paulo (1973), nagrody za plakat filmowy na Międzynarodowym Festiwalu w Cannes (1974), srebrnego medalu na 5. Międzynarodowym Biennale Plakatu w Warszawie (1974), Złotej Plakietki na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Chicago (1979).