Koany w Elektrowni to projekt teoretyczno-artystyczny poświęcony koanom w sztuce. Projekt składa się z dwóch odsłon: wystawy wybranych dzieł sztuki oraz sesji teoretycznej – pierwszej na świecie poświęconej temu zagadnieniu. Ideą przedsięwzięcia jest analiza paraleli pomiędzy praktykami artystów współczesnych a klasycznymi koanami zenicznymi.
Dzieła-zagadki o koanicznej naturze pojawiają się rzadko i w twórczości nielicznych artystów. Na gruncie polskim pojedyncze utwory o takim charakterze zaczęły być widoczne w połowie lat 80. Wiele wybitnych dzieł tego rodzaju przyniosły szczególnie ostatnie dwie dekady. Pierwsza wystawa prezentująca dzieła sztuki, których struktura semantyczna i działanie są analogiczne do struktury koanów z tradycji buddyzmu zen nosiła tytuł APORIE. Miała ona dwie edycje: pierwszą w Galerii BWA w Jeleniej Górze (APORIE I, IV-V 2002) i drugą – w Galerii BWA w Zielonej Górze (APORIE II, V-VI 2002).
Wystawa Apoire zbudowana była z takich utworów sztuki, które są pułapkami i bezdrożami dla myśli – specyficznymi zagadkami powodującymi mnożenie pytań bez odpowiedzi. Są pozornie niedostępne: nie mają wejścia ani wyraźnego przesłania, ale wciągają. Utwory takie nie dają się zrozumieć, ale aktywizują jakiś szczególny rodzaj wiedzy. Są niejasne, wymykają się określeniom, nie poddają się żadnej trwałej interpretacji, a jednak wywołują jakiś rodzaj pewności i uczucie rozpoznania.
Dzieła sztuki o takim charakterze są najczęściej całościami wieloelementowymi, tworzącymi struktury wyspowe: ich poszczególne elementy są rzeczywiste i rozpoznawalne, natomiast relacje między nimi ze zwykłą rzeczywistością nie mają wiele wspólnego. Takie struktury generują niewyraźną, ale silną sieć semantyczną pobudzaną różnymi impulsami. Pozornie hermetyczne, mogą wprowadzić odbiorcę w stan rezonansu z czymś bardzo ważnym, ale nieuchwytnym: czymś jednocześnie bardzo bliskim i odległym – bo własnym, a nierozpoznawalnym.
Utwory takie, zmuszające do porzucenia wszelkiej umowności, pewników i referencji, a skłaniające do zaufania bezpośredniości i wartości własnego przeżycia, są artystyczną analogią zenicznych koanów – pułapek językowych, zmuszających umysł do chwilowego porzucenia gmatwaniny pojęć i całej kultury na rzecz nie zapośredniczonej Realności. Radykalne wyście może się jednak okazać odnawiającym powrotem. Pomiędzy wejściem i wyjściem, pomiędzy wiedzeniem i nie-wiedzeniem, w ciągłym ruchu od – do, jak na huśtawce, pojawia się szansa na doznanie tego, co tak bliskie, że nieuchwytne: własnej natury.
Artyści zaproszeni do udziału w projekcie: Janusz Bałdyga, Mirosław Bałka, Marcin Berdyszak, Andrzej Dłużniewski, Leszek Golec, Koji Kamoji, Leszek Knaflewski, Piotr Kurka, Ryszard Ługowski, Tomasz Sikorski, Marek Sobczyk, Robert Szczerbowski.
Ekspozycja zakończy się ogólnopolską sesją teoretyczną: Dzieło sztuki jako koan, pierwszą na świecie poświęconą temu zagadnieniu.
Uczestnicy sesji teoretycznej i tytuły wystąpień (2 października godz. 10.00-13.00 i 14.00-17.00):
- Jacek DOBROWOLSKI, Koan uśmiechu: Apollon, Budda, Gioconda, Doda
- dr Michał FOSTOWICZ, Dzieło sztuki jako paradoks informacyjny
- Maciej Magura GÓRALSKI, Ego twórcy jako koan ostateczny
- dr Bogusław JASIŃSKI, Myślenie koaniczne w procesie twórczym
- Krzysztof JURECKI, Jak zastosować formułę koanu w sztuce polskiej?
- dr Andrzej SAJ, Nie – pamięć sztuki
- dr hab. Tomasz SIKORSKI, Dzieło sztuki jako koan
- dr Adam SOBOTA, Dzieło sztuki jako koan jako koan
- prof. dr Przemysław TRZECIAK, Walenie w bezbramną bramę. Koan, obraz i cała reszta
Kuratorem projektu jest Tomasz Sikorski. Pokłosiem projektu będzie publikacja książkowa zawierająca teksty wystąpień teoretyków oraz reprodukcje eksponowanych prac. Honorowy patronat nad wydarzeniem objął Marszałek Województwa Mazowieckiego, Adam Struzik.