Jeżeli jest tylko snem bez marzeń, toż przedziwnym zyskiem byłaby śmierć… Bo zdaje mi się, że gdyby ktoś miał wybrać w myśli taką noc, w której tak twardo zasnął, że nawet mu się nic nie śniło, i inne noce i dni swego życia miał z nią zestawić i zastanowiwszy się powiedzieć, ile też dni i nocy przeżył lepiej i przyjemniej od tamtej, to myślę, że […] na palcach policzyć by je można […] więc jeżeli śmierć jest czymś w tym rodzaju, to ja ją mam za czysty zysk!
Info: Źródło: Fedon Platona