Pamiętajmy o tym, że medycyna urodziła się z niedoli…
Pamiętajmy o tym, że medycyna urodziła się z niedoli, a rodzicami jej chrzestnymi były miłosierdzie i współczucie. Bez pierwiastka filantropijnego medycyna byłaby najpospolitszym, a może wstrętnym nawet rzemiosłem