Apartheid wyśmiany
Trevor Noah, znany komik mieszkający obecnie w Stanach Zjednoczonych popełnił książkę, za którą ludziom w jego wieku na ogół się obrywa. Bowiem według niepisanego prawa biografie są przywilejem mężów stanu będących w wieku, który niepokojąco zbliża się do trzycyfrowego numeru. Noah w chwili publikacji książki miał 32 lata. Tym, co broni jego wyboru jest oczywiście tło opowiadanych zdarzeń, czyli realia życia osoby kolorowej (a więc pochodzącej z nielegalnego związku międzyrasowego) w RPA, w czasie oraz krótko po obaleniu apartheidu. Broni go także płynne przechodzenie między różnymi rejestrami: od bardzo poważnych i poruszających zdarzeń do humorystycznych historyjek z życia niewydarzonego chłopaka. Noah to zabawny facet, którego wszyscy lubią, ale to, co ma do powiedzenia nie zawsze jest przyjemne.