Nakładem wydawnictwa Biuro Literackie ukazał się zbiór premierowych wierszy Jerzego Jarniewicza Makijaż. Książka stawia pytanie o autentyczność języka, zderzając ze sobą dyskursy finansowości i kosmetyki na gruncie finezyjnych i dowcipnych… erotyków.

Już na wstępie ustawia Jerzy Jarniewicz potencjalną lekturę swojej najnowszej książki tak, by czytelnik wiedział: to, co zostało zapisane, jest może tylko cieniem tego, co zostało przeżyte i doświadczone. Jest cieniem, ponieważ blasku i pełni zapisać nie sposób. One wymykają się nawet najgrubszym, najdokładniejszym słownikom i gramatyce.
Specyficzną własnością Jarniewicza jest ton, ironiczny dystans, jakby powściągany efekt dowcipu, mechanizm kontrolowanej obcości, zamrożony żart zawieszony nad światem, nad chwilą, nad opisywaną sceną czy sytuacją. To, co stanowi główny przedmiot namysłu Jarniewicza, skupia się wokół kwestii prawdy języka, a dokładniej mówiąc jego zdolności tworzenia iluzorycznej rzeczywistości.
W rozmowie opublikowanej na stronie biuroliterackie.pl autor mówi: Miłość, a myślę tu o miłości erotycznej i zmysłowej, to doświadczenie doskonale niewyrażalne. Mówienie o miłości jest zawsze jakimś teatrem, mniej lub bardziej udanym makijażem, a więc jedną wielką zmyłką. Często niesamowicie piękną zmyłką. Więc każdy wiersz o miłości jest pustym miejscem po miłości.
Makijaż jest piątą książką Jerzego Jarniewicza opublikowaną przez Biuro Literackie. Wcześniej ukazały się tomy poetyckie Dowód z tożsamości (2003), Oranżada (2005), wiersze zebrane Skądinąd (1977-2007) (2007) oraz szkice o poetach amerykańskich Od pieśni do skowytu (2008).
Jerzy Jarniewicz jest poetą, tłumaczem, krytykiem literackim, autorem dziesięciu tomów poetyckich, kilkudziesięciu książek przekładowych, kilkuset artykułów, szkiców, recenzji w pismach krajowych i zagranicznych. Od 1994 r. pracuje w Literaturze na Świecie. Mieszka w Łodzi.