Natchnienie nie mieści się w naszym słowniku
To jest trochę tak jak z zasadami – są po to, żeby je łamać. Tak samo trzeba zdobyć pewne umiejętności, skompletować swój przybornik, nauczyć się rzemiosła, by wiedzieć, jak się coś tworzy, konstruuje, w jaki sposób poprawnie formuje się myśli w języku polskim i tak, by wymowa zdania była zgodna z intencją piszącego, bo to nie jest takie oczywiste. Dopiero kiedy się tego nauczymy, możemy świadomie coś odrzucać, przekraczać, łamać, naginać.