W jaki sposób zaprojektować przestrzeń idealną do życia? Historia pokazuje, że każda z epok wypracowała własną wizję potrzeb mieszkalnych, zazwyczaj przeczącą uprzednim wyobrażeniom na ich temat. Faktem pozostaje bowiem, iż wymogi co do kształtowania przestrzeni życiowej ówczesnych dynamicznie dopasowywały się do zmiennej sytuacji politycznej, społecznej i gospodarczej danego etapu dziejów. Lata dwudzieste i trzydzieste XX wieku to okres, gdy zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych mas społeczeństwa, dotkniętego skutkami niedawnej wojny światowej, stało się najpilniejszą koniecznością. Oprócz tego, coraz powszechniejsze wykorzystanie w życiu codziennym urządzeń, które pojawiły się jako rezultat dynamicznego rozwoju technologicznego, w naturalny sposób wydawało się sugerować nieodzowność przewartościowania dotychczasowych architektonicznych rozwiązań i zastąpienia ich bardziej aktualnymi. Nic dziwnego więc, że po okrucieństwach wojny postanowiono uczynić architekturę bardziej humanistyczną; chciano by bazowała na czynnikach mających zapewnić człowiekowi prawdziwie komfortowe warunki, także jeśli chodzi o sferę emocjonalną. W ten sposób została dowartościowana rola architekta nie tylko jako pomysłodawcy i realizatora założenia budowlanego, ale też jako „projektanta życia społecznego”. Patrząc na obiekt przez pryzmat biologii, socjologii, psychologii oraz ergonomii, modernistyczni architekci podjęli się odpowiedzialnej funkcji kreatorów przestrzeni życiowej, sprzyjającej rozwojowi osobistemu i społecznemu człowieka. Z takiej koncepcji wywodzą się eksperymentalne osiedla Werkbundu.
Jednym z głównych celów, jaki przyświecał organizatorom wystawy Droga ku nowoczesności. Osiedla Werkbundu 1927-1932 w Muzeum Architektury we Wrocławiu, była chęć zaakcentowania wpływu zarówno samej koncepcji urbanistycznej, jak i już zrealizowanych projektów osiedli na proces rozprzestrzeniania się modernizmu, co dało jednocześnie początek „architektoniczno-urbanistycznej rewolucji” pierwszych dziesięcioleci XX wieku. Wyraźnie uwypuklono także znaczenie budownictwa Werkbundu w samym kreowaniu nowego modelu życia, według którego człowiek zasługuje na dowartościowanie – zarówno jako jednostka, jak i element społeczeństwa – natomiast dbałość o jego komfort oraz sprostanie wszelkim potrzebom stanowi główny punkt odniesienia podczas projektowania przestrzeni mieszkalnej. Organizatorzy podjęli się wykonania nader ciężkiego zadania, jakim było całościowe ukazanie działalności architektów zrzeszonych w Werkbundzie, którzy nie tylko pracowali nad koncepcją architektoniczną, co wydało plon w postaci budownictwa całkowicie nowatorskiego w swej modernistycznej formie, ale zmagali się z opracowaniem swego rodzaju nowej filozofii życia, właściwej ówczesnym czasom.
Warto w tym miejscu poświęcić kilka słów cechom, które wyróżniały urbanistyczne założenia Werkbundu, stanowiąc o unikalnej idei, którą za sobą niosły, oraz o nowoczesnej formie. Urzeczywistnienie koncepcji modernistycznych osiedli należy zawdzięczać powołaniu do życia w 1907 roku w Niemczech stowarzyszenia Werkbund, będącemu odpowiedzą na rodzące się wówczas w Wielkiej Brytanii postępowe nurty artystyczne. Niedługo potem organizacja umocniła swoją pozycję na tyle, że powstały jej lokalne oddziały w Austrii, Szwajcarii i Czechosłowacji. W konsekwencji już w 1927 roku otwarto pierwszą wystawę poświęconą nowoczesnemu mieszkaniu, prezentującą nie tylko materiały budowlane czy wykorzystane techniki, ale też całość zrealizowanego założenia urbanistycznego, a więc zabudowę z wyposażonymi wnętrzami. W ten właśnie sposób w Stuttgarcie stworzono pierwsze osiedle Werkbundu o nazwie Weissenhof. Wkrótce potem oddziały stowarzyszenia w innych krajach rozpoczęły przygotowywanie wzorcowych przestrzeni miejskich według własnych projektów. W 1928 roku powstało Nový Dům w Brnie, w 1929 roku – WuWa we Wrocławiu, w 1931 roku – Neubühl w Zurychu, zaś w 1932 roku – BABA w Pradze i Lainz w Wiedniu. Mimo podobnego zarysu koncepcji, każde z nich stanowiło zupełnie niezależny projekt oraz koncentrowało się na innych aspektach tematycznych i architektonicznych. Ta niebywała różnorodność w obrębie mimo wszystko – wspólnego przedsięwzięcia Werkbundu wynikła z odmiennych wówczas w każdym kraju warunków gospodarczych i politycznych. Większość spośród wymienionych rozwiązań architektonicznych oferowała domy jedno- i wielorodzinne w układzie szeregowym lub bliźniaczym oraz jedno- i dwurodzinne domy wolnostojące. Typy prezentowanych domów uwzględniały potrzeby różnych warstw społecznych – pierwotny zamysł oparty na wizji taniego masowego budownictwa mieszkaniowego uległ więc w konsekwencji poszerzeniu. Idea funkcjonalizmu, a także dążenie do zapewnienia maksymalnego komfortu życia rodzinnego przyczyniły się do projektowania budynków jako klasycznych w kształtach brył z płaskimi dachami oraz zastosowania wewnątrz i na zewnątrz barwy białej lub różnorodnych pastelowych odcieni. Materiały produkowane na skalę przemysłową, typizacja elementów konstrukcyjnych oraz użycie modułowych systemów architektonicznych pozwoliły zarówno na maksymalne skrócenie czasu realizacji założeń, jak i na znaczne obniżenie kosztów. Częstym rozwiązaniem technologicznym okazał się układ szkieletowy, jednakże niektóre budynki wzniesiono metodą podobną do tradycyjnej bądź łączącą elementy standardowego budownictwa z nowatorskim. Mimo wyraźnych różnic kompozycyjnych wszystkie projekty osiedli Werkbundu posiadały wspólny cel, którym było stworzenie nowoczesnej przestrzeni urbanistycznej, opartej na najnowszej technologii i modernistycznej formie, a zarazem w pełni dostosowanej do potrzeb ówczesnego człowieka.
Wystawa Droga ku nowoczesności. Osiedla Werkbundu 1927-1932 została zrealizowana z niezwykłą dbałością o selekcję i formę przekazywanych informacji historycznych, a przede wszystkim o rozmieszczenie prezentowanych obiektów w obrębie całości. Na jej czytelność z pewnością znacząco wpłynęła również niesamowita estetyka realizacji. Ekspozycja, jak na wystawę dotyczącą tematyki architektonicznej, okazała się dosyć obszerna, jednakże właściwe umiejscowienie eksponatów pozwoliło na uniknięcie chaotycznego przepychu. Wydaje się, iż dużą rolę odegrał tutaj układ ekspozycyjnych przestrzeni, które umożliwiły odpowiednią kategoryzację obiektów, a co za tym idzie, także stworzenie kilku spójnych tematycznie sal wystawienniczych. Pierwsze z pomieszczeń zostało przeznaczone na ukazanie specyfiki każdego spośród sześciu osiedli. Dlatego też obok wizualizacji opartej na osi czasu, umiejscawiającej budownictwo Werkbundu w obrębie całości historii architektury, znalazły się tutaj przede wszystkim wszelkie materiały dokumentujące prace nad danym projektem zabudowy, łącznie ze zdjęciami, pierworysami rzutów, planami, informacjami historycznymi o inicjatorach, inwestorach, architektach, koncepcjach architektonicznych oraz wykorzystanych technologiach. Jednakże za punkt centralny obrane zostały bardzo dokładne makiety wszystkich sześciu wzorcowych zabudowań. Natomiast zwieńczeniem tego fragmentu ekspozycji stały się plakaty zachęcające do obejrzenia wystaw poświęconych realizacjom Werkbundu z lat 1927-1932. Kolejna spośród sal, zaaranżowana została w celu prezentacji już konkretnych przykładów przestrzeni mieszkalnych, zrealizowanych w ramach modelowych osiedli. Widz może zapoznać się w tym miejscu z miniaturami najciekawszych domów, wzbogaconymi o zdjęcia, dużą ilość dokumentacji studialnej, takiej jak plany całości projektu, konkretnych jego pięter czy pomieszczeń. Pragnieniem organizatorów obok ukazania zewnętrznej formy obiektów architektonicznych było także przedstawienie rozkładu ich pomieszczeń oraz przykładowego umeblowania. Wobec tego na ekspozycji zaprezentowane zostały ówczesne aranżacje wnętrz wraz z detalami ich wyposażenia, pozwalające lepiej odczuć atmosferę życia w czasach międzywojnia na werkbundowskim osiedlu. Kolejna przestrzeń ekspozycyjna stworzona została z myślą o konfrontacji stanu pierwotnego z dzisiejszym modernistycznych obiektów architektonicznych, prowokując tym samym pytanie o ochronę i konserwację tych eksperymentalnych, do dziś przecież zamieszkałych budynków oraz ich otoczenia. Ostatnia z czterech sal wystawowych zaaranżowana została w ten sposób, by przybliżyć widzowi temat barwnej estetyki osiedli Werkbundu, powołując się na obowiązujące wówczas w nowoczesnej architekturze dwa nurty kolorystyczne: oparte albo na bieli albo na pastelach.
Nie ulega wątpliwości, iż wystawa została zrealizowana w sposób niesamowicie rzetelny i interesujący, zarówno pod względem doboru prezentowanych obiektów, jak i estetyki ich wyeksponowania. Pomimo uzasadnionego podziału na mniejsze sekcje wystawa potraktowana jako całość nie traci swej integralności i spójności. Wręcz przeciwnie, zaproponowana przez organizatorów kategoryzacja w przystępny sposób przedstawia odbiorcy ten jakże istotny etapem w historii światowej architektury, natomiast nadanie historyczno-technicznym terminom i informacjom atrakcyjnej wizualnie, przejrzystej formy, ma szansę przekonać do zapoznania się z założeniami urbanistycznymi Werkbundu nawet największego w tej kwestii laika. Ekspozycja, ukazując wyjątkowość eksperymentalnych osiedli na tle całości historii architektury, z pewnością realizuje założone cele. Tłumaczy koncepcje towarzyszące pracom nad projektami zabudowań, biorąc pod uwagę cały kontekst historyczny czasów po pierwszej wojnie światowej, a także specyficzne warunki gospodarcze i społeczne państw, w których zostały one zrealizowane. Wszystkie te uwarunkowania wystawa spójnie łączy z idealistyczną, ale jakże wówczas żywą wizją nowoczesnych osiedli dla nowoczesnego społeczeństwa. Ekspozycja zwraca także uwagę na problem konserwacji wciąż istniejących i zamieszkałych osiedli Werkbundu. Jedynym zarzutem wobec organizatorów może być fakt, że stawiając pytanie o ochronę tego znaczącego dziedzictwa modernistycznej architektury, nie proponują oni żadnych rozwiązań, pozostawiając odbiorcę z jego wątpliwościami.