“Współczesność – obfitująca w odkrycia zmieniające pojęcie o budowie świata materialnego, musi oddziaływać na świadomość artysty i zmusza go do znalezienia takiej odrębnej formy plastycznej, która by tę nową świadomość najlepiej wyrażała”.
Oto pogląd sformułowany przed kilkudziesięciu laty przez Adama Marczyńskiego – jednego z najwybitniejszych artystów polskich XX wieku, klasyka abstrakcji geometrycznej. Zdanie to w lapidarny a zarazem trafny sposób określa całokształt zagadnień i zróżnicowanych problemów podejmowanych przez tego twórcę na przestrzeni ponad czterech dziesięcioleci prężnej, artystycznej działalności.
Adam Marczyński (1908-1985) był jednym z czołowych przedstawicieli awangardy polskiej. Studiował na ASP w Krakowie w latach 1930-1936 w pracowni prof. Władysława Jarockiego i prof. Ignacego Pieńkowskiego. Od początku swojej działalności artystycznej był ściśle związany ze środowiskiem Krakowa. Jako członek I i II Grupy Krakowskiej uczestniczył w krystalizowaniu się współczesnego programu sztuki. Konsekwencje jakie wynikały z faktu związania się z przedwojenną a potem tzw. kantorowską grupą były ogromne dla losów jego twórczości i w pewnym stopniu określiły jego wybitną pozycję w sztuce polskiej. Aktywnie działał nie tylko na polu malarstwa, grafiki, ilustracji książkowej ale także innych dziedzin plastycznych, takich jak: scenografia, kostiumologia czy malarstwo ścienne.
Początki jego twórczości malarskiej charakteryzują się nawiązaniem w formie do konstrukcji postkubistycznej, kolorystycznie są natomiast zbliżone do postimpresjonizmu. Są to przede wszystkim martwe natury, wnętrza i pejzaże. Prace te charakteryzuje zróżnicowana paleta barwna, o przewadze błękitów, zieleni, czerwieni, różów, fioletów i żółci. Wzmocnione są lekko zgeometryzowana formą i ciemnym konturem.
Proces powolnego, prawie nieuchwytnego przekształcania się aspektów rzeczywistości w formy przetworzone i abstrakcyjne następuje u Marczyńskiego w pracach z końca lat 40.
Za pomocą całkowitego ograniczenia środków malarskich i kompozycyjnych oraz zastosowania nieokreślonych, graficznych w wyrazie znaków twórca realizuje dekoracyjne, zróżnicowane kolorystycznie prace (“Odlot ptaków”, “Wiosna”, “Między rzekami”, monotypie). Kompozycja obrazów, które wtedy powstają jest zawsze świadoma i przemyślana, tło jest przeważnie ruchliwe i subtelne, czasami podkreślone efektami fakturowymi. Obok soczystych czerwieni, pomarańczów , zieleni, fioletów i błękitów pojawiają się tonacje monochromatycznych bieli, szarości i srebrzystości, wydobywających intymno-liryczny charakter dzieł artysty. Twórczość Marczyńskiego z końca lat 40. i 1 poł. lat 50. wykazuje podobieństwa ze specyficzną poetyką malarstwa Paula Kleé czy Joana Miró.
Pod koniec lat 50. Marczyński zupełnie rezygnuje z anegdoty. Obserwujemy w jego twórczości coraz wyraźniejsze odchodzenie od przetworzonej rzeczywistości w stronę eksperymentu czysto plastycznego. W drugiej połowie 1959 r. zafascynowany malarstwem materii, rozpoczyna w swojej sztuce nowy rozdział. Powstają wówczas serie prac pt.: “Konkrety”, “Struktury” i “Fragmenty”.
Twórca porzuca swój tradycyjny métier i postanawia zmienić zasadniczo koncepcje swoich prac. Są to realizacje budowane z nietypowych elementów, posługujące się forma narzuconą przez sam materiał. Wykonane są z drewna, przerdzewiałej blachy, smoły, papy czy żużlu i w sensie zastosowania techniki ich połączenia zrywają z liryzmem, lekkością i ruchliwością, tak charakterystyczną dla wcześniejszych realizacji malarza.
Okres zafascynowania Marczyńskiego malarstwem materii można podzielić na dwa etapy: pierwszy trwający od 2 poł. 1959 r. do 1961 r. oraz następujący bezpośrednio po nim drugi okres, który zakończył się w 1963 r. Obrazy, które powstały w okresie początkowym mają formy nieokreślonych i biologicznych struktur. Pierwsze “Konkrety” i “Struktury” są konstruowane na zasadzie dowolności w zestawianiu poszczególnych, ekspresyjnych form. Tutaj materiał będący budulcem obrazu dyktuje zamysł i plastykę powierzchni. Kompozycje są więc zróżnicowane, właściwie nie występuje w nich jakiś konkretny podział płaszczyzny obrazu.
Strukturalizm zastosowanego materiału stwarza nowe, specyficzne kontrasty fakturowe i formalne. Fizycznie uchwytne, wypukłe i pofałdowane powierzchnie dają efekt interesującej, niemonotonnej powłoki. Początkowo warstwy surowego motywu są duże, stopniowo będą się zmniejszać i będzie ich coraz więcej.