Tegoroczne 62 Berlinale nie należało do udanych. Pokazano słabe, nudne filmy konkursowe. Do nieciekawych projekcji zaliczam otwierający Berlinale Farawell My Queen z Diane Krüger w roli głównej oraz wyświetlane w pierwszych dniach festiwalu: Tey i Childish Games. Filmy te zniechęciły mnie do dalszego śledzenia konkursowego repertuaru. Uznanie wielu krytyków zdobyły filmy niemieckie, przede wszystkim: Barbara, Christiana Petzolda czy Gnade, Matthiasa Gaisnera. Ze względu na dużą rzeczowość i ciężkość poruszanej problematyki, nie preferuję kina niemieckiego. Mimo wszystko uważam, że w części konkursowej Berlinale 2012 pojawiło się kilka dobrych, wartościowych dzieł. Oczekiwano, że Złotego Niedźwiedzia otrzyma Barbara w reżyserii Christiana Petzolda a najlepszą aktorką będzie oczywiście wspaniała Nina Hoss. Jurorzy zaskoczyli jednak wielu krytyków.
Złoty Niedźwiedź Berlinale 2012
Film Caesar Must Die w reżyserii braci Paolo i Vittorio Taviani dostał niespodziewanie główną nagrodę 62 Berlinale. Filmowy esej przedstawił historię odsiadujących karę zbrodniarzy, którzy w więzieniu nieopodal Rzymu odgrywali sztukę Szekspira Julius Cesar. Reżyserzy pokazali pozytywny wpływ sztuki na kryminalistów.
Paolo Taviani (urodzony w 1931 roku) i Vittorio Taviani (urodzony w 1929 roku) zadebiutowali w 1962 roku wspólnym filmem dokumentalnym. W roku 1977 roku film Padre Padrone przyniósł braciom pierwszy międzynarodowy rozgłos.
Srebrny Niedźwiedź dla najlepszej aktorki
12-letnia Rachel Mwanza została odkryta przez agentów kanadyjskiego reżysera, Kim Nguyen, podczas sprzedawania orzechów na ulicach Kinshasa. Odrzucona przez rodzinę analfabetka wychowywała się w domu dziecka. Mimo to znakomicie zagrała główną rolę w filmie Rebelle Kima Nguyena. Jej honorarium wynosiło 500 euro. Dodatkowo producenci filmu opłacili dla niej szkołę. Konkursowe jury pod przewodnictwem brytyjskiego reżysera Mike’a Leigha bardzo wysoko oceniło aktorskie umiejętności dziewczynki z Kongo. Rachel Mwanza została pierwszą triumfującą na Berlinale afrykańską aktorką.
Srebrny Niedźwiedź – Nagroda Grand Prix
Cichym, nieoficjalym kandydatem do głównej nagrody był także film węgierskiego reżysera, Bence’a Fliegaufa (urodzonego w 1974 roku), Csak a szel – Just the Wind, ukazujący panujący obecnie na Węgrzech rasizm i dyskryminację cyganów. Do stworzenia filmu zainspirowało reżysera autentyczne zdarzenie. Przed ośmiu laty węgierscy chuligani zastrzelili i podpalili ośmiu cyganów w ich domach. Bence Fliegauf przedstawił strach codziennej egzystencji towarzyszący rodzinom cygańskim.
Srebrny Niedźwiedź dla najlepszego aktora
Srebrny Niedźwiedź za najlepszy scenariusz
Duński film A Royal Affair w reżyserii Nikolaja Arcela jest fimem kostiumowym, historycznym, ukazującym uzależnionego od seksu, pozbawionego wszelkich manier duńskiego monarchę, króla Christiana VII. Jurorzy nagrodzili udany scenariusz autorstwa Nikolaja Arcela i Rasmsa Heisterberga. Także grający Christiana VII, uznany za najlepszego aktora 62 Berlinale, Mikkel Boe Folsgaard (student ostatniego roku szkoły teatralnej w Kopenhadze) święcił w Berlinie swój pierwszy międzynarodowy sukces.
Filmy nagrodzone podczas 62. Berlinale:
Złoty Niedźwiedź za najlepszy film:
Cesar Must Die (Cesare deve morie), reż. Paolo i Vittorio Taviani
Wielka nagroda jurorów – Srebrny Niedźwiedź:
Just The Wind (Csak a szel), reż. Bence Fliegauf
Srebrny Niedźwiedź za najlepszą reżyserię:
Christian Petzold, Barbara (Barbara)
Srebrny Niedźwiedź dla najlepszej aktorki:
Rachel Mwanza, War Witch (Rebele), reż. Kim Nguyen
Srebrny Niedźwiedź dla najlepszego aktora:
Mikkel Boe Folsgaard, A Royal Affair (En Kongelig Affaere), reż. Nikolaj Arcel
Srebrny Niedźwiedź za najlepszy scenariusz:
Nikolaj Arcel, Rasmus Heisterberg, A Royal Affair (En Kongelig Affaere), reż. Nikolaj Arcel
Srebrny Niedźwiedź za wybitne wartości artystyczne:
Lutz Reitemeier za zdjęcia do filmu White Deer Plain, reż. Wang Quan`an
Nagroda Alfreda Bauera dla filmu otwierającego nowe perspektywy w sztuce:
Tabu, reż. Miguel Gomes
Nagroda dla najlepszego debiutu, dotacja GWFF w wysokości 50.000 euro:
Kauwboy (Generation Kplus), reż. Boudewijn Koole