Cokolwiek postanowi musi działać, manipulować i wchodzić w interakcje z urządzeniami, jeśli przestanie działać, może oglądać urządzenie jak rzeźbę lub grającą szafę, ale oglądanie, czy słuchanie to przecież nie to samo, co działanie. W trakcie działania (zwłaszcza medialnego)nie jest realizowana ani linia wyobrażeniowa gracza, (urządzenie działa według jakiegoś programu),ani też linia wyobrażeniowa programatorów, ponieważ gracz realizuje własne strategie.
Modernistyczny model dominacji jednego gustu nad innym, jednej formy nad inną, jednego pomysłu nad innym mija, dominacja wyobraźni artystów nad światem wyobraźni odbiorców odchodzi, wolność pluralistyczna różni się od wolności modernistycznej. Tamta była wolnością artystów, społeczeństwa wyznaczały im bezpieczne pola autoekspresji w zamian za tworzenie wysublimowanych wartości utrzymujących społeczeństwo w stanie “dobrowolnej” sterowności na pożądane cele. Była to właściwie jedyna piękna, pożyteczna i dobrowolnie przyjmowana przez ludzkość “tyrania ideologiczna”. Ideologiczna, ponieważ celem każdej awangardy było narzucanie widzenia świata wąskiej grupy artystów ówczesnej kulturze.
Kiedy znika awangarda, znika również ogólnie obowiązująca hierarchia. Wielość i różnorodność prowadzą do ciągłych wyborów, sytuacje stają się bardziej lokalne o dużym stopniu skomplikowania, nie ma też już jednego obowiązującego kierunku dążeń. Coraz mniej jest punktów stałych jak: wykształcenie, upodobania, potrzeby, poglądy, dobra i środowisko. Szybko następuje eskalacja zmienności i wielości, ale czy nadmierna liczba sensów prowadzi do bezsensu a nadmierna ilość obrazów do bezobrazowości?
Nie koniecznie, ale utwory i sensy przestają być wyjątkowe w tak prosty sposób jak dotychczas, być może sztuka przestaje nadawać sens życiu, a nowym sensem indywidualnym jednostki jest wyłanianie sztuki z potocznego życia?
Sztuką w takim ujęciu nie byłby wyjątkowy przedmiot, utwór, obraz, lecz specyficzna percepcja potocznej rzeczywistości w danym kontekście i czasie. Wyobraźnia kształtowana przez rzeczywistość medialną i wspierana przez wysokie technologie funkcjonuje jak elektroniczny obłok, który raz rozrzedza się by przenikać, to zagęszcza i eksploduje by dokonać autoekspresji działającego podmiotu.
Antoni Porczak
Kraków