Nominacje do nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego za reportaż literacki to doskonała okazja do prześledzenia rodzimego rynku wydawniczego – tego dotyczącego literatury reportażowej. Organizatorzy zadają sobie co roku trud, żeby dokonać oceny najważniejszych wydarzeń w tej dziedzinie. Dla miłośników reportażu jest to tym większa atrakcja, że naszą polską twórczość, uzupełniają także przekłady autorów zagranicznych. W tym roku podział dokonał się po połowie.
Warto przypomnieć nominacje za 2013 rok:
Elisabeth Åsbrink, W Lesie Wiedeńskim wciąż szumią drzewa, ze szwedzkiego przełożyła Irena Kowadło-Przedmojska, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec;
Katherine Boo, Zawsze piękne. Życie, śmierć i nadzieja w slumsach Bombaju, z angielskiego przełożyła Adriana Sokołowska-Ostapko, Wydawnictwo Znak, Kraków;
Mark Danner, Masakra w El Mozote. Opowieść o deprawacji władzy, z angielskiego przełożył Krzysztof Umiński, Wydawnictwo Wielka Litera, Warszawa;
Peter Hessler, Przez drogi i bezdroża. Podróż po nowych Chinach, z angielskiego przełożył Jakub Jedliński, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec;
Wojciech Jagielski, Trębacz z Tembisy. Droga do Mandeli, Wydawnictwo Znak, Kraków;
Jolanta Krysowata, inspiracja Patrick Yoka, Skrzydło Anioła. Historia tajnego ośrodka dla koreańskich sierot, Wydawnictwo Świat Książki, Warszawa;
V. S. Naipaul, Indie. Miliony zbuntowanych, z angielskiego przełożyły Agnieszka Nowakowska i Maryna Ochab, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec;
Filip Springer, Zaczyn. O Zofii i Oskarze Hansenach, Wydawnictwo Karakter i Muzeum Sztuki Nowoczesnej, Kraków –Warszawa;
Dionisios Sturis, Grecja. Gorzkie pomarańcze, Wydawnictwo W.A.B., Warszawa;
Maciej Wasielewski, Jutro przypłynie królowa, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec.
Kapituła konkursu zdecydowała, że w tym roku patronatem Kapuścińskiego objęty zostanie reportaż szwedzkiej autorki – Elisabeth Åsbrink, W Lesie Wiedeńskim wciąż szumią drzewa. Nagroda – 50 tysięcy złotych dla autorki i 15 tysięcy dla tłumaczki, a także – oczywiście – laur zwycięstwa, bez wątpienia powędrowały w odpowiednie ręce. Pomimo osobistej skłonności do faworyzowania polskiej literatury (no może jeszcze czasami francuskiej), przyznać muszę, że reportaż Szwedki jest połączeniem wszystkich cech najlepszego reportażu. Wystarczy tylko wspomnieć, że w kontekście historii życia założyciela znanej nam wszystkim sieci sklepów IKEA, rozgrywa się dramat Holocaustu, ucieczki żydowskiego chłopca przed czyhającym na niego w Wiedniu śmiertelnym niebezpieczeństwem, a także niepokojąca prawda o nazistowskich fascynacjach szwedzkiego społeczeństwa – uznawanego za wzór obywatelskości. Napisane z wdziękiem i zaangażowaniem. Non-fiction w najlepszym wydaniu.