Autorka dąży do tego, aby uwaga oglądającego krążyła pomiędzy ustami jedzącej osoby i jej szeroko otwartymi oczami skierowanymi w kamerę, jakby w celu utożsamienia pojęć patrzenia i konsumpcji. W istocie jest to zabieg szeroko stosowany w różnych materiałach reklamowych, dla utrwalenia nazwy jakiegoś produktu w warstwie podstawowych skojarzeń wizualno – emocjonalnych. Jednak prace Natalii LL nie wychodzą poza czysty model takich sytuacji, prezentując błyskotliwe połączenie skrajnych efektów: dosłowności przedstawienia i możliwości jak najbardziej ogólnej jego interpretacji (w tej intencji czasami pośród zdjęć pojawia się słowo „art”).
Rezultat tej strategii jest tyleż oryginalny w wyrazie co uniwersalny i poświadcza to sukces Sztuki konsumpcyjnej na liczących się wystawach w Europie Zachodniej i USA. W latach siedemdziesiątych tacy polscy artyści młodszego pokolenia, jak Zdzisław Sosnowski i Zygmunt Rytka, także wykorzystywali formy kultury mass-mediów dla kwestionowania wartości tam propagowanych, ale nie osiągnęli w tym równie przekonywujących rezultatów. Być może dlatego, że podejmowana przez nich tematyka obyczajowa (postacie sportowych czy politycznych idoli) nie przekształcała się tak łatwo w ponadczasowe symbole wizualne.
W latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych w wielu pracach Natalii LL kategoria konsumpcji nabiera już wyraźnie sensu metafizycznego czy nawet mitycznego (cykle: Trwoga paniczna, Puszysta tragedia, Pejzaże eschatologiczne czy Formy platońskie). Są to powiększone fotograficzne wizerunki głowy autorki, często z ekspresyjnymi podmalowaniami, gdzie dodatkowo siatki linii i grymasy deformują twarz, a otwarte usta eksponują zęby lub język.
W odróżnieniu od wykorzystywanych dawniej twarzy modelek, których szeroko otwarte oczy wyrażały stan zadowolenia i zewnętrznej aktywności, tutaj przymknięte oczy artystki sugerują wewnętrzne napięcie, jednoczesność uśpienia czy transu, jak i agresywnego pochłaniania, walki o przetrwanie oraz erupcji energii. Ukazywana osoba – reprezentowana przez głowę – wydaje się toczyć zmagania o swój byt i pozycję, konsumując obiekty i energetyczne fluidy. Jednocześnie podkreślony jest fakt, że jednocześnie i ona sama jest „konsumowana”, ponieważ widoczne są symptomy upływu biologicznego czasu istnienia ciała, a i same wizerunki są destruowane poprzez różne formy manualnej agresji w fotograficzne tworzywo.
Do mitologicznego sensu konsumpcji wydają się odwoływać te wizerunki głów, gdzie usta rozgryzają figurki lalek. Przywodzi to na myśl mity o „zjadaniu bogów”, np. grecki mit o tytanicznym bogu Kronosie, który pożerał własne dzieci, aby nie dopuścić do spełnienia się przepowiedni i utraty władzy. Do sławnych przedstawień tego mitu w historii sztuki należy obraz Francisco Goyi z 1821 r. pt. Saturn pożerający własne dzieci.
Mity, religijne przypowieści czy wyznania mistyków są tymi przekazami wiedzy, które opisują archetypowe sytuacje oraz podstawowe impulsy ludzkiej świadomości w oparciu o pewną anegdotę, pewne ukonkretnienie, aczkolwiek zawierające duży zakres ogólności. Natalia LL zdecydowała się odwołać do tej sfery doświadczeń już w drugiej połowie lat siedemdziesiątych (poprzez cykle seansów pt. Śnienie i Punkty podparcia) i w ten sposób poszerzyła też sens kategorii konsumpcji, która wcześniej w jej pracach bardziej zbliżała się do potocznej dosłowności.