Miasto organizuje życie społeczne, ustala dopuszczalne w jego obrębie relacje międzyludzkie, narzuca im charakter. Ponadto animuje aktywność, wprowadza lub uniemożliwia sposób spędzania czasu. Aspekty te wpisane są w perspektywę planowania już na gruncie ogólnej koncepcji. Projektant wyznacza granice wolności mieszkańców i kształtuje ich zachowania. Historia XX wieku pokazuje uderzające tego przykłady. Kreowanie idealnego społeczeństwa to między innymi wpisywanie go w wykreślone, stworzone właśnie do tego ramy. Siatkę idealnego miasta, idealnego do danego celu.
Mirosław Bałka zbudował monumentalny obiekt, który w formie powtarza ścianę elewacyjną budynku z dwuspadowym dachem. Z jego wnętrza wydobywa się muzyka. Artysta przypomniał mroczną stronę idealnego miasta – scenę, jaka odbywała się w obozie koncentracyjnym w Auschwitz, gdzie przed barakiem koncertowała obozowa orkiestra.
Niedaleko rynku powstało bardzo małe Idealne niewidoczne muzeum, które przygotował Les Schliesser. Artysta poświęcił je fikcyjnemu architektowi – Mikołajowi Chrupkowskiemu, który urodził się w Zamościu. W Muzeum można zapoznać się z realizacjami i projektami architekta. Znajdują się tam obiekty, dokumentacja fotograficzna, filmowa oraz krótki tekst informujący. Dzieło stanowi zabawny pastisz muzealnej konwencji prezentacji twórczości i życia artysty. Jest jeszcze druga ciemna strona tej pracy: czyżby idealne muzeum było w Zamościu niewidoczne? Czy ten stan wywołał brak artystów, których prace warto prezentować w muzeum? Proszę ocenić oglądając dzieła miejscowych artystów zgromadzone w ramach wystawy Ideal City – Zamość 2006 w Galerii BWA.
Carl Andre i Sol LeWitt to klasycy rzeźby minimalistycznej i to właśnie ich dwie, wzorcowe w formie, prace można oglądać w Galerii BWA, ale piętro niżej na równoległej ekspozycji. Odrobina idealności na sam koniec.
Agnieszka Kwiecień