Najsławniejszą animacją jest produkcja z 2005 roku Who I Am and What I Want opowiadająca historię pozornie psychotycznego człowieka, żyjącego w lesie, który za wszelką cenę chciał uciec od szaleństwa współczesnego świata.
Prowadzi spokojny tryb życia, raz po raz polując na zwierzęta. Jednakże powracające wspomnienia z wielkiego miasta dezorganizują jego uporządkowane życie. Jak w kalejdoskopie przewijają się obrazy nagich, biegających w dzikim szale ciał, ciemnych jaskiń, które okazują się być waginą, a także portrety miasta, którym rządzi nieustanny „wyścig szczurów”. Shrigley przewrotnie reinterpretuje rzeczywistość, w której jako jedyny pozory normalności zachowuje leśny bohater, zadający filozoficzne pytania otaczającemu go światu. Shrigley, w prosty, pozbawiony niepotrzebnego patetyzmu sposób, rysuje rzeczywistość, taką, jaką widzi, odzierając widza ze wszelkich złudzeń czy prób łagodnej interpretacji, unikając wszelkiego zafałszowania. Twierdzi, że „wszystko musi być takie, jak to się dzieje, inaczej to nie jest dobre”.
Oprócz rysunków, Shrigley fascynuje się fotografią. Efektem tych zainteresowań staje się udział w międzynarodowej wystawie Reality Check (Kontrola rzeczywistości, 2002), której celem było wykazanie intuicyjnego przeświadczenia, że aparat fotograficzny lub kamera wideo mają zdolność przekształcania rzeczywistych doświadczeń w świat poezji. Autorzy wystawy inspirowali się elementami stale obecnymi w naszej rzeczywistości, takimi jak miejsca, rzeczy, emocje czy ludzie. Shrigley rysuje znaki, które zwracają uwagę na elementy, wokół których większość z nas przeszłaby obojętnie, takie jak dziura w płocie, zwalone drzewo, zapomniany notatnik. Tak dzieje się w przypadku pracy Your portrait here (1998), kiedy artysta rysuje zniekształcony portret w autobusie i fotografii Please, don’t return, na której porzucony notatnik „informuje” widza, że ma go nie zwracać właścicielowi, który go nie chce.
Twórczość Shrigleya to zapis pytań, które nurtują i przejmują artystę. Absorbuje go życie, śmierć, miłość, nienawiść, zabójstwo i przypadkowe morderstwo, konflikty na tle rasowym i klasowym, pamięć i zapominanie, wydobywając w ten sposób na zewnątrz ułomności ludzkiej natury. Poprzez niedbale wykonane kreski obserwuje rzeczywistość z naiwną ciekawością dziecka, nasuwając mimowolne skojarzenia z fenomenologiczną filozofią Maxa Schellera, która analizuje wszystkie zjawiska bezpośrednio docierające do naszej świadomości. Shrigley bada istotę obserwowanych elementów, kładąc intuicyjnie nacisk na najistotniejsze fragmenty, traktując oczywistość jako kryterium prawdziwości, którą za wszelką cenę próbuje przedstawić w swoich pracach.
4 comments
Filmy na drugiej stronie są rewelacyjne!!! Minimalizm rysunkowy i kwintesencja treści.
Powiedzmy, że w “After You’re Dead” to dość ponura wizja, jeżeli piszesz o kwintesencji. ;-)
No faktycznie After You’re Dead niby takie proste a tak dobitnie mówiące o marności żywota na tym padole ziemskim… choć może marność zaczyna się dopiero po..
Ach to taki czarny humor. Pierwsza reakcja: “Jaki śmieszny filmik”. Później okazuje się, że to taki śmiech przez łzy… ;-)
Comments are closed.