Nos Kleopatry: gdyby był krótszy,
całe oblicze ziemi wyglądałoby inaczej
Blaise Pascal
Nie bez powodu słynny aforyzm Blaise’a Pascala stał się mottem dla wszystkich twórców, entuzjastów i badaczy historii alternatywnych. Koncept, w myśl którego anatomiczny szczegół decydujący o urodzie egipskiej władczyni stanowić miałby jednocześnie czynnik sprawczy dziejowych wypadków, jest tyleż żartobliwy, co modelowy dla myślenia o historii w kategoriach probabilistycznych. Świadomość, że czasem pojedynczy, nawet drobny i niepozorny fakt może wywołać lawinę skutków i tym samym skierować dzieje na nowe tory, prowokuje do nieszablonowej refleksji. Uchwycenie momentu, gdy w historiozoficznej perspektywie coś się rozstrzyga (rozdroża dziejów – decydujące bitwy, decyzje, narodziny bądź śmierć historycznych postaci itp.), daje początek spekulacjom na temat odmiennego przebiegu wydarzeń i ich potencjalnych konsekwencji. Tego typu symulacje pozwalają spojrzeć na historię w kategoriach dynamicznych, a nie jak na wachlarz jednokierunkowych dróg, które biegną ku zdarzeniu wybranemu jako podstawa perspektywicznego spojrzenia[1], ukazują względność naszej aktualnej sytuacji oraz jej zależność od rozmaitych czynników. Zmiana perspektywy oglądu dziejów wzbogaca refleksję historyczną o nowe jakości poznawcze oraz może prowadzić do rewizji niektórych sądów – cofnięcie historii do stanu niegotowości umożliwia np. ocenę danej decyzji pod kątem ówczesnych kalkulacji, a nie przyszłych skutków itp.
W najnowszej historiografii tzw. operacje kontrfaktyczne stają się coraz bardziej uprawnionymi sposobami badania przeszłości. Robert Cowley, historyk, twórca znanej serii What If [2], tłumaczy potrzebę niekonwencjonalnego spojrzenia na badania historyczne szczególnym statusem uprawianej przez siebie dyscypliny – według niego, nie mamy w tym przypadku do czynienia z „nauką” w znaczeniu, w jakim słowo to funkcjonuje, gdy mówimy o „naukach przyrodniczych”. Jak pisze badacz, w historii „zbyt wiele rzeczy jest niepoliczalnych”, jest ona „sumą milionów ludzkich decyzji” i „zależy od przypadku”. Zatem jednym z najlepszych sposobów zrozumienia tego, co się wydarzyło, okazuje się rekonstrukcja tego, co mogłoby się stać. I w tym sensie historie kontrfaktyczne uzupełniają naszą wiedzę o przeszłości[3]. Jak twierdzi Marek Woźniak, historycy często wykorzystują przeciwstawne scenariusze, próbując ustalić przyczyny danego zjawiska czy zdarzenia: myślenie kontrfaktyczne – jako myślenie o tym, co się nie wydarzyło, ale było alternatywą wobec tego, co się stało – jawi się jako refleksja, która może pomóc nam zrozumieć, „jak się stało to, co się stało”[4]. Dla przykładu: analiza kontrfaktyczna stanowi jedno z podstawowych narzędzi New Economic History, która bada możliwości rozwoju gospodarczego – branie pod uwagę alternatywnych obrazów rzeczywistości gospodarczej pozwala należycie ocenić znaczenie i skutki istniejących realnie rozwiązań (np. zrozumieć konsekwencje wprowadzenia kolei żelaznej w USA)[5]. Obraz historii pozostanie niedokończony, jeśli nie ujmie się go w ramy nieurzeczywistnionych możliwości – stwierdza Alexander Demandt, autor przełomowej pracy Historia niebyła.
Z kolei Gavriel Rosenfeld stawia ciekawą tezę na temat znaczenia historii alternatywnych w kontekście pamięci i świadomości zbiorowej. Według niego historie takowe są w rzeczywistości dokumentami pamięci, gdyż rzucają światło na sposób postrzegania niektórych wydarzeń na gruncie kolektywnej pamięci danej społeczności. Najlepszy tego dowód stanowi ogromna popularność opowieści ukazujących wyobrażone efekty ewentualnego zwycięstwa nazistów w II wojnie światowej. Wizja rzeczywistości powojennej przybiera w nich postać antyutopii, „piekła na ziemi”. Celem historii alternatywnej byłoby więc w tym przypadku „uprawomocnienie” rzeczywistej historii, której konsekwencją jest „świat najlepszy z możliwych”. A zatem – zdaniem Rosenfelda – podstawowa funkcja historii alternatywnych to wyrażenie (naszego) stosunku do rzeczywistości, w której przyszło nam żyć[6].
Wydaje się, że współczesny szybki rozwój historii alternatywnych ma swe źródła w specyficznych warunkach kulturowych – ponowoczesna wyobrażeniowość zdeterminowana jest powszechną mediatyzacją i informatyzacją życia oraz mnożeniem rzeczywistości wirtualnych. Skoro sposoby doświadczania przeszłości opierają się na narzuconych przez kulturę paradygmatach, historie alternatywne stają się szczególnym rodzajem doświadczania przeszłości w „postkulturze”, która na niespotykaną wcześniej skalę produkuje konkurencyjne wizje świata[7]. Za przykład mogą posłużyć popularne komputerowe gry strategiczne oparte na historii, w których gracze, rządząc wybranym przez siebie krajem, prowadzą dyplomację, dowodzą armiami, a nawet wcielają się w historyczne postacie (np. w Napoleona). W niektórych wypadkach celem jest wprowadzenie w życie rzeczywistych scenariuszy historii (np. doprowadzenie w określonym czasie do wybuchu Wielkiej Rewolucji Francuskiej), w innych zaś dopuszczalne są modyfikacje lub nawet całkowita zmiana biegu dziejów (np. zwycięstwo Polaków w kampanii wrześniowej). Gry tego typu oraz powieściowe czy naukowe historie alternatywne łączy wspólny element symulacji, a także ontologiczne niezdeterminowanie odtwarzanych/kreowanych światów. Jak pisze Woźniak, w historycznych grach komputerowych można mówić o zanikaniu rozróżnienia na fikcję i rzeczywistość, świat realny i wirtualny[8].
Powróćmy do literatury. Początki historii alternatywnych (zwanych inaczej „allohistoriami” lub „uchroniami”[9]) sięgają XIX wieku – jednym z najwcześniejszych, a zarazem najbardziej reprezentatywnych utworów tego rodzaju jest książka Napoléon Apocryphe Louisa Geoffroya wydana w 1836 roku. Opowiada ona o zwycięskiej dla Napoleona kampanii rosyjskiej 1812 roku i dalszych podbojach zwieńczonych panowaniem nad całym światem[10]. Jednak historie alternatywne to przede wszystkim produkt XX wieku i jego historycznej świadomości[11]. Fakt wyłonienia się gatunku łączony jest zwykle z dwoma ważnymi wydarzeniami wydawniczymi: publikacją w 1932 roku antologii Johna C. Squire’a If It Had Happened Otherwise: Lapses Into Imaginary History[12] (zawiera ona eseje m.in. Winstona Churchilla czy Gilberta Keitha Chestertona) oraz noweli Lyona Sprague’a de Campa Lest Darkness Fall w 1941 roku (polskie wydanie pod tytułem Jankes w Rzymie[13]), opowiadającej historię współczesnego Amerykanina, który trafia do Rzymu VI w. n.e. i przy pomocy swojej wiedzy stara się zapobiec nastaniu ciemnych wieków średniowiecza. Druga połowa XX wieku to okres prawdziwego rozkwitu historii alternatywnych, głównie w USA. Z klasycznych już publikacji warto wymienić: utwór Bring the Jubilee Warda Moore’a (1953), opowiadający o zwycięstwie konfederatów w wojnie secesyjnej; Człowieka z Wysokiego Zamku – powieść Phillipa K. Dicka (1962) opartą na koncepcie zwycięstwa państw Osi w II wojnie światowej; The Iron Dream Normana Spinrada (1972), gdzie Adolf Hitler w 1919 roku emigruje do USA i zostaje autorem poczytnych powieści kieszonkowych; książkę For Want of a Nail. If Burgoyne Had Won at Saratoga Roberta Sobela (1973), w której Ameryka po przegranej rewolucji jest nadal kolonią brytyjską; Alterację Kingsleya Amisa, będącą wizją świata bez reformacji, oraz utwór Vaterland Roberta Harrisa opisujący Europę lat 60. pod panowaniem III Rzeszy[14].
Na gruncie polskim pierwsze próby historii alternatywnych pojawiły się w okresie międzywojennym. Sytuacja w odrodzonym kraju sprzyjała rozwojowi literatury popularnej, w tym fantastyki[15]. Ponieważ zagadnienia najbardziej aktualne i najmocniej rozpalające umysły wiązały się wówczas z wizją nowej Polski i postępującą modernizacją, utwory międzywojennej fantastyki nastawione były głównie na futurologię. Można jednak wskazać pisarzy, którzy wektor swych zainteresowań kierowali ku przeszłości, zwłaszcza tej niedalekiej i wciąż budzącej emocje. Maciej Wierzbiński w powieści Zdobycie Gdańska (1922)[16] opisywał alternatywny przebieg powstania wielkopolskiego, a Edmund Ligocki w książce Gdyby pod Radzyminem (1927)[17] kreślił wizję przegranej przez Polaków wojny polsko-bolszewickiej. Historię alternatywną ma w swym dorobku także Antoni Słonimski – w niewielkim utworze Torpeda czasu z 1924 roku przedstawił perypetie bohaterów, którzy przenoszą się w przeszłość, w czasy wojen napoleońskich, aby położyć kres rozlewowi krwi i „naprawić” historię[18].
Na próżno natomiast można szukać historii alternatywnych opublikowanych w okresie PRL. Wyjątkiem jest twórczość Teodora Parnickiego. Jego Muza dalekich podróży (1970) zawiera część Mogło być właśnie tak, w której przedstawiony został krótki żywot niepodległej Polski po sukcesie powstania listopadowego (ministrami nowego rządu wybrano Adama Mickiewicza i Ignacego Kraszewskiego), jednak wydarzenia wkrótce wracają tu na swoje tory[19]. Wątek historii alternatywnej pojawia się także w powieści Sam wyjdę bezbronny (1985)[20], opierającej się na pomyśle, że Julian Apostata nie zginął w kampanii perskiej.
- A. Demandt: Historia niebyła. Warszawa 1999, s. 20.↵
- What If. Ed. Robert Cowley. New York 2001.↵
- Cyt. za Marek Woźniak: Przeszłość jako przedmiot konstrukcji. O roli wyobraźni w badaniach historycznych. Lublin 2010, s. 198.↵
- Tamże, s. 198.↵
- Tamże, s. 200.↵
- Gavriel Rosenfeld: Why do we ask „what if?” Reflections on the function of alternate history (cyt. za M. Woźniak, dz. cyt., ss. 202-203).↵
- M. Woźniak, dz. cyt., ss. 238-239.↵
- Tamże, s. 245.↵
- „Uchronia”, czyli czas, którego nie ma (analogicznie do pojęcia utopii).↵
- Zob. Karen Hellekson: The Alternate History: Refiguring Historical Time; Piotr Krywak: Moda na „gdybanie”. Historie alternatywne. „Konspekt” 2007, nr 1 (28); portal uchronia.net: Oldest Alternate Histories.↵
- Zob.: Exploring the Benefits of the Alternate History Genre / W poszukiwaniu pożyteczności gatunku historii alternatywnej. Red. Z. Wąsik, M. Oziewicz, J. Deszcz-Tryhubczak. Wrocław 2011.↵
- J. C. Squire: If It Had Happened Otherwise: Lapses Into Imaginary History. London 1931.↵
- L. Sprague de Camp: Jankes w Rzymie.Przeł. R. Januszewski, 1991.↵
- W. Moore: Bring The Jubilee. New York 1953; P. K. Dick: Człowiek z Wysokiego Zamku. Przeł. L. Jęczmyk. Warszawa 1981 (The Man from the High Castle. New York 1962); N. Spinrad: The Iron Dream. New York 1972; R. Sobel: For Want of a Nail. If Burgoyne Had Won at Saratoga. New York 1973; K. Amis: Alteracja. Przeł. P. Znaniecki. Poznań 1994 (The Alteration. London 1976); R. Harris: Vaterland. Przeł. A. Szulc. Warszawa 1997 (Fatherland. London 1992).↵
- Okres międzywojenny to czas przyspieszonego umasowienia, rozwoju prasy wysokonakładowej i literatury popularnej. Zob. Agnieszka Haska, Jerzy Stachowicz: Śniąc o potędze. Warszawa 2012, ss. 11-12.↵
- M. Wierzbiński: Zdobycie Gdańska. Warszawa 1922.↵
- E. Ligocki: Gdyby pod Radzyminem. Warszawa 1927.↵
- A. Słonimski: Torpeda czasu.Warszawa, 1967.↵
- T. Parnicki: Muza dalekich podróży.Warszawa 1970.↵
- Tenże: Sam wyjdę bezbronny; powieść historyczno-fantastyczna w trzech częściach. Warszawa 1985.↵
3 comments
Artykuł niekompetentny i banalny, spostrzeżenia i wnioski rutynowe. Autorka zamiast przeczytać omawiane książki bazuje głównie na informacjach z tylnych okładek. Nic dziwnego, że nie potrafi dostrzec nic oryginalnego i powiela stereotypy na temat historii alternatywnych.
Interesujący tekst, Autorka prezentuje bardzo bogaty przegląd historii alternatywnych w literaturze polskiej (od międzywojnia po współczesność)oraz różne modyfikacje gatunku. Oprócz tego umieszcza opisywane zjawisko na tle literatury powszechnej, a także przywołuje fakty historycznoliterackie, tłumaczące jego popularność. W przekonywający sposób udowadnia tezę, że historie alternatywne to rodzaj gry, zmuszającej czytelnika do odkrywania na nowo faktów lub poszerzania wiedzy historycznej.
Wiem, że pisanie o książkach wymaga ich żmudnego czytania, ale mimo wszystko pomijanie najnowszych pozycji (tylko ich wzmiankowanie) nie zasługuje na pochwałę.
Comments are closed.