Każdy twórca pragnie znaleźć niepowtarzalną, najbardziej autentyczną formę wyrazu. Poszukiwania te, będące znakiem narodzin świadomej, twórczej tożsamości, prowokują zmiany na wszystkich płaszczyznach artystycznej autokreacji. W wątpliwość podana zostaje nierzadko forma dzieła, począwszy od samej techniki artystycznej, poprzez wykorzystywane narzędzia i materiały, na jego formacie i sposobie prezentacji skończywszy. Zmienia się także sam przedmiot zainteresowania artysty – przeobrażeniu ulega postrzeganie przez twórcę uniwersalnych, obecnych od lat we współczesnej sztuce problemów, natomiast tematy niegdyś mu bliskie, okazują się być nieaktualne. Wobec tych problemów, idealnym rozwiązaniem wydaje się być wybranie innego środka wypowiedzi, co znalazło swoje odzwierciedlenie w działalności Poli Dwurnik – malarki, rysowniczki i graficzki. Wystawa Piosenka o lekarzu i inne rysunki, prezentowana obecnie w Muzeum Współczesnym Wrocław, odkrywa przed widzem tylko jeden z trzech twórczych obszarów, na których artystka od lat pozostaje aktywna.
Pola Dwurnik w swoim zamiłowaniu do plastyki połączyła teorię z praktyką, kończąc jednocześnie historię sztuki na Uniwersytecie Warszawskim, a także ucząc się malarstwa w pracowniach rodziców, Edwarda Dwurnika i Teresy Gierzyńskiej. Życie zawodowe związała ściśle ze sztuką również przez swoją działalność kuratorską, prowadząc Galerię Zakręt. Do największych osiągnięć artystki zaliczyć można nominację w międzynarodowym finale Henkel Art Award 2008 for Contemporary Darwing w Wiedniu za rysunkową serię Unnatural Death Series. Wydała trzy autorskie książki z rysunkami, a także pozycję poświęconą teorii malarstwa oraz jego recepcji. W swojej twórczości sięga także do sztuki poczty (Mail Art) w ramach Message from Edie S. Mail Art Series.
Wystawa Piosenka o lekarzu i inne rysunki przybliża widzowi postać Poli Dwurnik wyłącznie jako rysowniczki. Podobnie bowiem, jak pozostałym obszarom swojej działalności twórczej, tak również tej formie plastycznej nadała ona wyrazistość, dobierając do jej specyfiki odpowiednią treść, technikę, kolorystykę czy sposób projektowania przestrzeni, a także kreowania przedmiotów i postaci. Najbardziej charakterystyczny dla twórczości Dwurnik pozostaje fakt, iż, rejestrując rzeczywistość za pomocą rysunku, nadaje ona swoim artystycznym spostrzeżeniom konwencję humoru, absurdu i ironii.
Najwięcej miejsca autorka poświęca tematyce sztuki, analizując ją na wielu różnorodnych płaszczyznach. Dwurnik przemyca w pracach subiektywny komentarz, odnoszący się do kondycji sztuki, ale też w humorystyczny sposób zdradza widzowi konwenanse, rządzące polską areną sztuk wizualnych. Pomimo tak wyraźnie dostrzegalnego zainteresowania autorki aktualnymi wydarzeniami z artystycznego świata, nierzadko sięga ona także po słynne motywy, zaczerpnięte z długoletniej tradycji, tak malarstwa, jak i pozostałych dziedzin sztuki. W konsekwencji, Dwurnik właśnie przy pomocy rysunku umożliwia przenikanie się dwóm płaszczyznom nawiązań, prowokując błyskotliwe i subtelne połączenie nowoczesności i żartu z wzniosłością i powagą, kojarzonymi z klasyczną sztuką. Zabiegiem tym autorka posłużyła się tworząc cykl Don Carlo według Poli Dwurnik, powstały przy okazji publikacji towarzyszącej nowej inscenizacji opery Giusepe Verdiego w reżyserii Willy Deckera w Operze Narodowej w Warszawie. Dramat niemożliwej do zrealizowania miłości francuskiej księżniczki Elżbiety oraz Dona Carlosa, syna króla Hiszpanii Filipa II, który ze względów politycznych decyduje się na małżeństwo z ukochaną potomka, artystka przenosi do współczesnej metropolii, natomiast występujące tam postacie upodabnia do ikon dzisiejszej popkultury, sprawiając tym samym, iż mnogość znaczeń, ukrytych w słowach i czynach bohaterów, coraz bardziej nawarstwia się. Podobnie w serii rysunków Złoty deszcz, Dwurnik posługuje się zaczerpniętym z mitologii tytułem w kontekście jego współczesnej, erotycznej konotacji. Artystce bliska wydaje się być fuzja różnorodnych dziedzin sztuki, co udowadnia udziałem w projekcie Cosmic Parrot, gdzie prezentuje się odbiorcy zarówno jako twórczyni animacji, jak też autorka tekstu utworu Lekarz i jego wykonawczyni.
Autorka zręcznie podkreśla, w jaki sposób na przestrzeni wieków w sztuce zmienił się sposób mówienia o rzeczach wzniosłych, ludzkich uczuciach. Dowodem na to jest komiksowa seria rysunków Piosenka dla Wojtka, stanowiąca wyraz najwyższej fascynacji postacią polskiego artysty młodego pokolenia. Zresztą, każda praca autorki, przemawiając do odbiorcy współczesnym slangiem i przenosząc go w rysunkową scenerię dzisiejszych pubów wśród postaci stanowiących swoiste ikony, przekonuje widza, że jest ona bezsprzecznie „artystką naszych czasów”. Nierzadko też Dwurnik podkreśla dodatkowo dystans czasowy pomiędzy sztuką nowoczesną a klasyczną, wykorzystując w swoich grafikach motywy i postacie zaczerpnięte z historii. W cyklu wzorowanym na serii portretów Elżbiety I Tudor artystka wciela się tytułową Królową malarstwa, kreśląc swój wizerunek w różnych przedstawieniowych wariantach. Tak bowiem jak królowa postanowiła poślubić Anglię, tak Dwurnik zdaje się manifestować fakt władania sztuką. Artystka, przybierając różnorakie role i uczestnicząc jako bohaterka w odgrywanych na kartach swoich rysunków scenach, rzeczywiście przenika na terytorium własnej sztuki. Jednakże w kreowanej ręką i wyobraźnią Dwurnik opowieści o sztuce uczestniczą także instytucje (np. cykl BWA) i postacie, reprezentujące świat artystów, np. Anda Rottenberg jako surowa opiekunka twórców czy Zbyszek Gozdecki, donoszący rysowniczce o nieprzychylnych opiniach na jej temat publikowanych w gazetach.
Mogłoby się wydawać, iż rysunek jako jeden spośród wielu sposobów przedstawienia nie pozostawia wiele miejsca na eksperymenty w obrębie formy i konstrukcji. Jednak Pola Dwurnik, stosując wielorakie techniki rysunku, udowadnia odbiorcy, że również ta dziedzina sztuki wizualnej oferuje artyście duży margines swobody twórczej. Sama autorka wykonuje swoje prace na papierze gwaszem, akwarelą, tuszem, ołówkiem czy kredką. Naklejając często naszkicowane najpierw przez siebie postacie na, zazwyczaj jednobarwne, ascetyczne tło, tworzy ona minimalistyczny obraz. Dwurnik opowiada się za nieskomplikowanymi formami przedstawieniowymi, również za prostotą kolorystyczną. Dlatego też w obraz z czarnych konturów i białego tła wkomponowuje miejscowo trzeci barwny motyw, dopełniając nim wybrane elementy rysunku, tak jak ma to miejsce np. w serii Krwawa noc czy Złoty deszcz. Za pomocą napisów, adnotacji i komentarzy swoim rysunkom nadaje komiksową formę, natomiast łącząc je w cykle pozwala sobie na opowiadanie widzowi historii. Pomimo iż artystka korzysta z wielu odmiennych rozwiązań plastycznego przedstawiania, by do każdej podejmowanej przez nią treści móc dopasować odpowiednią formę wyrazu, w całości tworzonej przez nią sztuki uderza jednak pewna prawidłowość. Zawsze, zarówno w malarstwie, jak i grafice czy rysunku, kwintesencję treści prac Dwurnik stanowi człowiek – czy to pojedyncza postać, zawłaszczająca dla siebie całą powierzchnię obrazu, komiksowa scenka z udziałem kilku osób, czy też całe mnóstwo anonimowych twarzy, wypełniających płótno.
Wystawa Poli Dwurnik Piosenka o lekarzu i inne rysunki, odbywająca się w ramach Międzynarodowego Festiwalu Rysunku Think Tank lab Triennale, realizuje główną ideę przedsięwzięcia – jest nią ukazanie rysunku zarówno jako najbardziej bezpośredniego narzędzia zapisu, jak i formy artystycznego wyrazu. Świadomość jego nieodzownej obecności w twórczym warsztacie wielu artystów nakłania bowiem widza do zmiany sposobu postrzegania tego medium, próbując przenieść go z marginesów sztuki w jej centrum oraz uczynić równoważnym pod względem znaczenia z pozostałymi dziedzinami plastyki. Twórczość Poli Dwurnik daje jasno do zrozumienia odbiorcy, jak istotnym elementem w procesie wizualnego wyrażania własnych myśli i emocji jest on dla artysty. Autorka bowiem wypracowała sobie swój własny język rysunkowy, który – w odróżnieniu od malarstwa wyrażającego, nierzadko przy użyciu niejednoznacznej symboliki, zawiłe przemyślenia, skomplikowane emocje oraz niejasne stany ducha – służy opowiadaniu o problemach dzisiejszej rzeczywistości, manifestowaniu opinii i fantazjowaniu o zwyczajnych wydarzeniach. Aby jednak podkreślić to wyraźne rozróżnienie, wynikające z wielorakości komunikowanych w twórczości Dwurnik treści, dobrym rozwiązaniem mogłaby się okazać, obok wystawy rysunków, także ekspozycja pozostałych efektów plastycznej działalności artystki. Przedsięwzięcie to wydaje się być tym bardziej warte zrealizowania, iż zapewne przyczyniłoby się w znaczącym stopniu do popularyzowania sposobu myślenia o rysunku jako o samodzielnej, wartościowej dyscyplinie sztuk plastycznych.