SZTUKI WIZUALNE & FOTOGRAFIA
poleca Katarzyna Kowalska
Fotofestiwal
W czerwcu, już po raz czternasty, stolicą fotografii zostanie Łódź, gdzie odbędzie się Fotofestiwal – Międzynarodowy Festiwal Fotografii. W tym roku wyjątkowo potrwa tylko do 7 czerwca, zalecam więc być czujnym i prosto z krakowskiego Miesiąca Fotografii, z jeszcze świeżymi wrażeniami, udać się do Łodzi. Ja z niecierpliwością liczę dni do projektów w ramach cyklu Hit The Road. Photographers Travel, który przygotuje sama dyrektor programowa Fotofestiwalu Alison Nordstrom. Przekonajcie się sami i wytypujcie najbardziej obiecujących artystów, którzy zadecydują o obliczu międzynarodowej fotografii w następnym roku.
Noc Kultury | Warsztaty Kultury w Lublinie
Po ponad miesięcznej krakowskiej i łódzkiej celebracji fotografii chwilę energicznego oddechu zapewni 9. Noc Kultury w Lublinie (6/7 czerwca), która zaledwie na jeden wieczór i jedną noc uczyni miasto najjaśniejszym miejscem na mapie Polski, a może nawet i Europy. Wszystko to za sprawą unikalnych instalacji artystycznych młodych twórców, które rozmieszczone pośród uliczek Starego Miasta ożywią ulice, zaułki, miejsca znane i zapomniane, otworzą drzwi muzeów, teatrów i galerii, zachęcając do obcowania z kulturą i czerpania energii miasta. I Wy możecie stać się uczestnikami tych niezwykłych projektów i spojrzeć na Wschód z perspektywy świetlistej nocy. Polecam!
Zachęcam do lektury tekstu Kamili Leśniak o tym, jak lubelska kultura wyszła z fortec w ubiegłym roku.
TEATR
poleca Agata Pamuła
Noc Kultury 2015 | Warsztaty Kultury w Lublinie
W tym mieście kultura nie zamiera nawet w nocy. Już w drugim tygodniu czerwca Lublin rozbłyśnie, rzucając światło na wszelkie działania artystyczne.
Nocna „energia miasta” napędzana będzie kilkudziesięcioma koncertami, spektaklami – improwizowanymi, ulicznymi, a także reżyserowanymi, w pełnej oprawie, choć w nieoczywistej przestrzeni. Nie zabraknie też działań o charakterze wizualnym: wystaw sztuki, instalacji, projektów przygotowanych przez lubelskich (i nie tylko) artystów. Na całej długości ulicy Żmigród zawiśnie 300 lampionów wykonanych z sukien, a kawałek dalej artyści z Anglii wystawią sześciogodzinny (!) spektakl – Quizoola.
Niewątpliwie mocnym punktem w programie lubelskiej nocy jest występ „Gardzienic” – teatru eksperymentalnego, antropologicznego i muzycznego – którego założycielem jest Włodzimierz Staniewski, reżyser i twórca autorskiej metody treningu aktorskiego. Każdy ich spektakl dotyka tego, co pierwotne – natury oraz ducha i ciała. Gardzienicki teatr opracował cały alfabet słów, dzięki którym aktorzy mogą prowadzić „ruchową narrację”. Spektakl Supermarket i Narodowe Voodoo będzie teatralno-muzyczną interpretacją tekstu Stasiuka – „Dziennik pisany później – który wystawią studenci Akademii Praktyk Teatralnych „Gardzienice”.
Nie trzeba chyba podkreślać, że organizatorom Nocy udało się stworzyć wydarzenie, w którym każdy znajdzie coś dla siebie.
LITERATURA
poleca Ewa Nowicka
3. Big Book Festiwal w Warszawie | Fundacja „Kultura nie boli”
„Bohaterami” poprzednich edycji warszawskiego Big Book Festivalu byli Sławomir Mrożek i Jarosław Iwaszkiewicz. Trzecia edycja w sposób odmienny od dotychczasowych przybliży uczestnikom twórczość Jerzego Pilcha. W piątek, 12 czerwca, gdy ciemność ogarnie już miasto, spektakl multimedialny z muzyką na żywo (skomponowaną przez Adama Walickiego) zatytułowany Wieczorem. W poszukiwaniu Jerzego Pilcha zainauguruje tegoroczny Festiwal. Słowo splecie się z dźwiękiem i obrazem – cytaty z prozy i wywiadów Pilcha wraz z dialogami aktorów znajdujących się w szklanym kontenerze uzupełnione będą o projekcje wideo i fragmenty filmów wyświetlane na ścianach budynków. Całość ma ukazać świat twórcy literackiego – jednocześnie prywatny, lecz podglądany przez innych, przeniknięty własną twórczością.
Oprócz tego na uczestników Festiwalu czeka wielu polskich i zagranicznych gości, którzy będą uczestniczyli w spotkaniach i dyskusjach. W ramach bloków „Na wschód”, „Na zachód” i „Na północ” pisarze z Rosji, Białorusi, Ukrainy, Niemiec oraz Szwecji przybliżą realia i kulturę swoich ojczyzn. Cykl „Z zimną krwią” skierowany będzie do miłośników kryminałów, których nie tylko nasi rodzimi pisarze wprowadzą w tajniki planowania zbrodni i prowadzenia dochodzeń. Ciekawych reszty odsyłam do programu.
Tegoroczna edycja odbywa się pod hasłem „Człowiek nie pies i czytać musi!”. Organizatorzy Festiwalu sugerują, by nie traktować tego „powiedzenia” wyłącznie jako żartobliwą zachętę do czytania, lecz także brać je dosłownie i na poważnie. Oprócz osób związanych z literaturą i ich psów wespół promujących czytelnictwo, Festiwal przypomni również bliskie związki pisarzy (np. Iwaszkiewicza, Tuwima, Nałkowskiej, Steinbecka) i psów sprzed lat.
Polecam pasjonatom literatury lubiącym niezobowiązującą atmosferę.
poleca Monika Rogala
Simone de Beauvoir, Pewnego razu w Moskwie | Wydawnictwo Prószyński i S-ka
W niektórych przypadkach polski rynek książki każe dość długo czekać czytelnikom na tłumaczenia pewnych dzieł. Pewnego razu w Moskwie autorstwa Simone de Beauvoir zdaje się tę tezę podkreślać wyjątkowo grubą kreską, choć warto wspomnieć, że i francuskie wydanie tej powieści czekało na publikację blisko trzydzieści lat.
Książka opowiada o dramacie upływającego czasu, życiu za żelazną kurtyną oraz problemach kobiecości i męskości. Historia ta stanowi dla autorki pole do snucia rozważań na temat przyjaźni, miłości, rozczarowania i wreszcie nieuchronnej starości. Wątki te mogą wydawać się czytelnikom znajome z innych powieści de Beauvoir (Wiek umiaru czy Kobieta zawiedziona).
MUZYKA
poleca Agata Pamuła
25. edycja Festiwalu Mozartowskiego w Warszawie | Warszawska Opera Kameralna
Leszek Możdżer powiedział kiedyś, że Chopin to nie utwory, a estetyka. Z Mozartem i jego twórczością jest podobnie. Imponujący dorobek, spotęgowany dodatkowo kompozycjami niemal w każdym gatunku muzyki. I jak tu nie słuchać?
A doskonałą do słuchania okazją będzie dwudziesta piąta, jubileuszowa edycja warszawskiego Festiwalu Mozartowskiego, która rozpocznie się 8 czerwca i potrwa aż do 19 lipca. Na wielkie otwarcie – Wesele Figara. Symbolicznie, bo właśnie to dzieło zapoczątkowało popularność klasyka wśród szerokiej publiczności. Kolejne dni upłyną pod znakiem koncertów skrzypcowych, arii, uwertur, symfonii, mszy i oper – najbardziej cenionych dzieł Mozarta.
Ważną częścią festiwalu jest przestrzeń dla twórczych działań młodych muzyków. „Mozart Off” to nurt zapoczątkowany przez organizatorów podczas poprzedniej edycji festiwalu, „dający młodym twórcom, absolwentom i studentom uczelni artystycznych możliwość zaprezentowania się przed szeroką publicznością”. Mozart to geniusz dla wszystkich, więc i dla najmłodszych melomanów powstał projekt „Mozart dla dzieci”.
Tego najważniejszego przedsięwzięcia Warszawskiej Opery Kameralnej będzie można wysłuchać między innymi: w Łazienkach Królewskich, w Muzeum Pałacu w Wilanowie, w Teatrze Warszawskiej Opery Kameralnej, na Zamku Królewskim, jak również na warszawskich deptakach. Już za niecałe dwa tygodnie wybuch genialnej muzyki, cudownego Wolfiego w przestrzeni miasta – i czego chcieć więcej?